<6> Napad agresji

489 30 32
                                    

Rozdział 6
<Napad agresji>

TW: język, napad agresji, przemoc, płacz, atak paniki(?), przemoc z użyciem broni

............

Wstałam i poczułam ciężar. Pierwsze co pomyślałam to to że to Patches. Ale gdy się odwróciłam okazało się że to nie ona...

Przed sobą widziałam twarz śpiącego... CLAY'A. Okej nie mam zielonego pojęcia jak ja się tu znalazłam, ale muszę jak najszybciej stąd wyjść.

Chciałam uwolnić się z objęć chłopaka, ale był zbyt silny, a nie chciałam używać siły, aby go nie zbudzić.

Zaczynało mi się nudzić, a jego telefon był bardzo kuszącym rozwiązaniem.

Dzięki temu że znałam jego hasło bezproblemowo odblokowałam jego telefon.

Wpisałam numer Willa i napisałam

Hej Will

Hej?

Jak tam?

Okej nie wiem co
Ty kombinujesz ale
Spadaj

Czemu jesteś taki zły?

Lewą nogą wstałeś?

Moja siostra zaginęła
I jak nie mam być zły?

Maczałeś w tym palce?

Ejejej to że piszę do ciebie
To nie znaczy że ją porwałem

Po prostu mi się nudzi

Idź do swojej dziewczyny

Nie mam dziewczyny

No to chłopaka

Też

Mamy?

Wyjechała

No to masz problem

Pa

Papa<33

Chłopie idź się lecz

Wiem, ale mam za dużo pracy
Odczytano

Zaśmiałam się pod nosem na konwersacje z moim bratem, oczywiście usunęłam czat i zaczęłam przeglądać jego tik toka, a potem Instagrama.

Gdy Clay się obudził popatrzył raz na mnie raz na jego telefon w mojej ręce. Zapytał wzrokiem co się tu dzieje, a ja wstałam, rzuciłam jego telefon na niego i wyszłam.

Lecz niestety wstał i mnie dogonił złapał mnie za ramię i odwrócił w swoją stronę.

"Skąd to miałaś?" zapytał pokazując mi pistalet

"Z twojej szafy" odpowiedziałam zgodnie z prawdą

Jednym szybkim ruchem wyrwałam mu pistolet i wyszłam z pokoju.

Drzwi do mojego pokoju były uchylone, tak jak je zostawiłam. Weszłam i pierwsze co zrobiłam to położyłam się na łóżku. Zaczęłam myśleć co się właśnie stało.

Queen Of Crime | Dream x OC |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz