Queen Of Crime | Dream x OC |

<7> Musi mi coś obiecać...

Rozdział 7
<Musi mi coś obiecać...>

TW:język

.............

"Wstajemy!" usłyszałam głos Dristy

"Hej!" powiedziałam na powitanie młodszej dziewczynki

"Zgadnij co dziś za dzień" zapytała

"Który dzis?" zapytałam bo kompletnie straciłam rachubę czasu, dziewczynka odpowiedziała mi ekscytakac w głosie i już wiedziałam co dziś za święto

"Wszystkiego Najlepszego!" powiedziałam

"Skąd wiedziałaś?" zapytała w szoku

"Ja wiem wszystko" zaśmiałam się

"Więc co ty na to aby wyjść gdzieś?" zaproponowała

"Chyba nie mogę..." powiedziałam

"Clay na pewno się zgodzi, ulegnie ci, zobaczysz" powiedziała i jakby chciała jeszcze coś dodać, ale nie mogła jakby coś lub ktoś ją powstrzymywał

"Niby dlaczego miał by?"

"Bo j-jesteś dominujaca i wiesz czego chcesz" powiedziała, ale wiedziałam że kłamała

"Zobaczymy..."

"Ja lecę do szkoły papa" powiedziała i znikła za drzwiami

"Miłego dnia, kochana!" krzyknęłam za nią ale wątpię że usłyszała

Westchnełam cicho i wstałam z łóżka. Przebrałam się w legginsy. Wyszłam z pokoju i poszłam do pokoju Clay'a. Spał. Zabrałam z jego garderoby bluzę i chciałam wyjść niezauważona, ale na moje nieszczęście Clay siedział w pół przytomny na łóżku.

"Um... Co Ty tu robisz?"

"Zabieram ci bluzę"

"Aha spoko" powiedział

"Wiesz że Twoja siostra ma dziś urodziny?" zapytałam

"Co? Czekaj to dziś?" zapytał zszokowany

"Mhm gratuluję" powiedziałam i zaczęła wychodzić

"Czekaj!" Krzyknął za mną, a ja odwróciłam się na piecie

"Słucham?" powiedziałam spokojnie

"Pomożesz mi wybrać prezent?"

"Jak wypuścisz Niki do domu" powiedziałam

"Deal" powiedział, wstał, podszedł i mnie przytulił

"Dziękuję"

"Proszę"

Wyszłam z jego pokoju i spotkałam się z Alexem. Chłopak popatrzył się raz na mnie raz na drzwi.

"Co tu się odjebało?"

"Nic? A miało?" zapytałam

"Właśnie wyszłaś z pokoju Dream'a z jego bluza w ręku" powiedział

"A nie mogę?" zapytałam

"Jest coś miedzi wami?"

"Fu nie?" powiedziałam

"Powiedzmy że ci wierzę"

Po jakże miłej konwersacji z Quackity'm poszłam na dół, po drodze zakładając na siebie bluzę.

W kuchni siedziała Niki i chłopaki jedynie brakowało Dream'a.

"Hejoo" powiedziałam wchodząc do kuchni