Przyłapany I Twarda Kara

368 19 1
                                    


Harry ...

Minęło kilka dni dosłownie trzy , trzy dni od tego czasu nie widziałem Severusa ,jego koszula już pomału traciła ten cudowny zapach .. Wiedziałem gdzie mieści się dom Severusa więc gdy miałem pewność że go tam nie zostanę ruszyłem do niego , otworzyłem delikatnie drzwi wszedłem do sypialni odłożyłem tamtą koszule a zwędziłem dwie inne i uciekłem szczęśliwy do domu . Zostawiając małą karteczkę na komodzie  .


Severus...


Wszedłem do domu a na komodzie była karteczka z dobrze mi znanym piszę . 


Wymieniłem twoją koszule na aktualną Pozdrawiam . 

H.P.


Wszedłem do sypialni a na łóżku była koszula którą w tedy mi porwał podszedłem do komody brakowało dwóch koszul .

- mały złodziej ukradł mi piżamy ....

Zaśmiałem się , ten malutki słodki mężczyzna  okradł Mistrza Eliksirów postrach dzieci ...

- no następnym razem ci się już to nie uda , mój malutki , nie tak łatwo 

Spojrzałem na koszule którą mi zostawił , podniosłem ją a jak przyłożyłem do nosa od razu wyczułem delikatną woń chłopaka .

- Merlinie on ją musiał nawet nie zdejmować tak cudnie pachnie 

Wdychałem jej słodki zapach delektowałem się nim  tak długo jak tylko mogłem zacząłem dotykać swojego prężnego penisa , jego zapach działa na mnie jak afrodyzjak , ale musiałem zostawić tą przyjemność na potem . Nie mogłem osiąść na laurach musiałem wykombinować coś co by powiadomiło mnie gdy chłopak tylko wejdzie do mnie do domu ale żeby nie wzbudziło to jego podejrzeń . Ale musiałem też wymyślić do niego kare . Idealną kare .

Tak jak myślałem minął tydzień alarm powiadomił mnie że ktoś wszedł do mojego domu , od razu porzuciłem co robiłem i ruszyłem w jego kierunku , po cichu otworzyłem drzwi dostałem się do sypialni i widziałem jak chłopak buszuje w mojej szafie tym razem zainteresował się bluzami i koszulami , słodka mała bestyjka taki nienasycony , stanąłem za nim chwyciłem mocno za biodra i docisnąłem do ściany napierając całym moim ciałem , tak by poczuł mojego penisa pomiędzy jego pośladkami .

- i jakom ja tu mam kare dla ciebie wymyślić kochany co by było na tyle dobre że mi by to sprawiło przyjemność i wynagrodziło brak koszul , wiesz jak w nocy było mi zimno ?

- Sev....erusie....

- tak mój drogi ?

Otarłem się znów o niego i cichutko zamruczałem do ucha .

- przepraszam ?

- pytasz odpowiadasz bo się pogubiłem ?

Dalej myślałem co będzie dobra , aż w końcu wpadłem na pewien pomysł . Wyczarowałem pewne ubranie podałem mu je . Ostatni raz się o niego otarłem warknąłem i obróciłem do siebie .

- idź do łazienki i się w to ubierz czekam w salonie ..  

Wyszedłem nie zostawiając mu nawet czasu na protest . Z ogromnym trudem i twardym problemem zasiadłem na ogromnym czarnym fotelu czekając na moją zdobycz ? Złodzieja ? Jak zwał tak zwał ważne że teraz ja tu jestem a on do mnie dojdzie ... 

Niespodzianki ŻyciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz