Harry ..
Był grudzień mój brzuszek był bardzo widoczny , młodszy Sev był miły dobry aż za dobry , siedzieliśmy razem w salonie gdy przed nami pojawił się dziwny portal przez który wszedł Sev mój Sev !!
- Severusie !!
- Słodziaku !
Wleciałem w jego ramiona z całą miłością płakałem z tęsknoty jak i z miłości . Czułem jego dłonie na moim brzuszku głaskał go delikatnie , po chwili odsunął się ode mnie i spojrzał na swoje młodsze ja .
- dziękuje za opiekę nad nim
- nie ma za co ale nie mogę zaprzeczyć że jestem rozczarowany że zniknie z mojego życia
- nie na długo a teraz musimy znikać , chwyć się mnie słodziaku
Spojrzałem na niego oczami pełnymi miłości i zaufania .
- zawsze
Młodszy Sverus ..
Odszedł tak niespodziewanie jak się pojawił w głębi serca wiedziałem że nie zasługuje na niego ale tak bardzo chciałem go jeszcze raz poznać dotknąć zasmakować i zasłużyć na niego ale czas musiał lecieć a ja musiałem poczekać .
Wracamy do naszego czasu :)
Severus ..
Spojrzałem teraz ostrożniej na Harrego zaówarzyłem jego brzuszek nie był zwyczajny a raczej nad zwyczajny , staliśmy znów na stacji .
- Sev
- tak ?
- jestem w ciąży
Jego słodki uśmiech był dla mnie wszystkim chwyciłem go w ramiona całowałem jego twarz w akcie miłości .
Ale niestety to był ostatni moment w którym widziałem uśmiech mojego słodziaka jego twarz teraz zdobiły oznaki bólu , w ostatniej chwili go złapałem teraz był w moich rękach nieprzytomny , ale moje dłonie były mokre ?
Były czerwone , moje ręce były czerwone i pachniały krwią , całe szczęście uleciało ze mnie jak bańka mydlą , mój mały Harry .
CZYTASZ
Niespodzianki Życia
RomanceTo historia bardzo zwariowana pokręcona o zdradzie miłości strachu , mam nadzieje że wam się spodoba po bardzo długiej nie obecności teraz będę wykańczać kolejne opow2iadania więc spodziewajcie się ich już wkrótce . :)