Jest sobota więc mogę jeszcze zobaczyć czy ta łąka istnieje... interesuje mnie to bardzo ale się boję!
-Ana ogarnij się!-szepnełam wychodząc z domu ( bo matka śpi)
Idę przez ten las, ciemny las... stra-stra-straszny las!!
- To miejsce naprawdę istnieje ono istnieje!!
Siedziałam przy jeziorku dziwnie się czułam jakby ktoś mnie śledził siedziałam jakoś 30min. ale niestety ciągle czułam być się śledzona, to mnie niepokoiło...
Z.p. Jeff
Z rana biegam po lesie( bo w lesie jest ciemno i jest godz.4:00 tak mi się wydaję xd)
-Ooo Ane jak" miło" ją spotkać- uśmiechnąłem się pod nosem.
Usiadłem na drzewie i oglądałem co robi... ona chyba sama niewie co tu robi.
-Jest tu ktoś?!!!- krzyknęła z zaniepokojeniem.
Mnie to szczerze bawiło. Odważyłem się podejść do niej i powiedziałem tylko
-Tak ja tu jestem :)-powiedziałem spokojnie.
-Ttt-t-to t-ty JEF-F TH-H-E KILLER...-jąkała się strasznie.
-Hahahah, czemu się tak jąkasz ?-jak się zwinołem że śmiechu oberwałem czymś w głowe !
-Ejj za co to?!
Z.p. Ane
Musiałam walnąć go kijem bo się śmiał ;-;
-Za gówno! -Krzyknęłam oburzona.
-Już się mnie nie bojisz? -Zapytał się idiotycznie.
-Ja się nigdy cie-ciebie nie BAŁAM!-krzyknęłam niepewna.
-Czyżby? -Uśmiechnął się.
-Przestań tak mówić! -krzyknęłam i walnełam go kijem.
-Ejj za co to ,do Chuja??-wykrzyknął.
-Za nic,nudziło mi się więc ciebie uderzyłam -powiedziałam pewna siebie.
-Chcesz się dowiedzieć co ja robię z ludzmi jak mi się nudzi??!-zrobił psychopatyczny uśmiech.
-N-n-nie chy-chyba nie... prrz-przepraszam. -Zrobiłam maślane oczka.
-ze mną nie można zadzierać, pamiętaj- powiedział spokojnie jak gdyby nigdy nic się nie stało.
-Czemu jeszcze mnie nie zabiłeś?!-dopytywałam się ciągle ale ten już uciekł.
Wracam do domu (jakoś trafiłam) i zadaje sobie to pytanie cz-czemu on mnie nie za-za-zabił??!
******************************
Mam nadzieję że dłuższy rozdział wam się podobał 3 gwiazdki next (ciekawe czy tyle ich będzie ;-;) Jak ktoś to wogóle czyta niech pisze co ma się dziać jak wróci do domu!! Miłego dnia :3
******************************
CZYTASZ
Zakochana w zabójcy
HumorAnette (Ane) ,17 lat ma najlepszą przyjaciółkę Britney (Britni) przejebane dzieciństwo poznała zabójcę w którym się zakochała nie będę spojlerować {¬ͺ͵¬}