11

447 26 6
                                    

Dwa tygodnie później

Mieszkałam już z niallem i jego przyjaciółmi aktualnie jedliśmy śniadanie wybiegłam szybko z kuchni do łazienki i zaczełam wymiotować .Niall przyszedł szybko i wzioł moje włosy żebym sobie nie pobródziła .
-Nie patrz
-skarbie dobrze się czujesz -przyłożył renke do mojego czoła pokiwałam głową że się dobrze czuje i nie jest tak źle
-zaprowadze cię do sypialni-wzioł mnie w stylu panej młodej zaśmiałam się po 1minucie byliśmy już w sypialni leżałam przykryta przez nialla
-A może to to -przeraziłam się już tydzień spuźniał mi się okres nie moge być teras w ciąży musze zadzwonić do perry żeby mi przed niallem testy ciążowy kupiła bardzo z perr i zespołem się przywiązaliśmy może mi pomoże.
-ide zrobić ci miętową herbate za chwilke jestem -wyszedł a ja odczekałam jak się odali wziełam szybko telefon i wybrałam numer do perr po paru sygnałach odebrała
-hej kristin
-cześć nie przyskadzam
-Nie nie coś się stało że dzwonisz
-w pewnym sesie tak mam do ciebie proźbe kupisz mi testy ciążowy tak żeby nikt nie widział
-żartujesz tylko prawda
-Nie prosze odam ci kase za to tylko chce być pewna mam objawy takie jak u ciąży musze być pewna -przez chwile perr się nie odzywała
-Ok za 1godz bede u ciebie to pa
-pa -odłoczyłam się
Perspektywa perr
Robiłam sobie właśnie śniadanie zayn był u nialla mósieli tam coś obgadać z powrotem zayna do zespołu ciesze się że go przekonałam usłyszałam mój telefon wziełam go i tak leżał obok zobaczyłam że dzwoni kristin.:3Odebrałam bez zaszastanowienia
- Hej kristin-głos w słuchawce był zdenerwowany
-Nie przyszkadzam
-Nie nie coś się stało że dzwonisz
-W pewnym sensie tak mam do ciebie prośbe kupisz mi testy ciążowy tak żeby nikt nie wiedział
-Żartujesz prawda
-Nie prosze odam ci kase za to tylko chce być pewna mam objawy takie jak u ciąży musze być pewna-przez chwile się nie odzywałam zatkało mnie ale jej pomoge przecież jesteśmy przyjaciółkami po chwili odezwałam się .
-Ok za 1godz bede u ciebie to pa
-pa-odłoczyła się boże jak zaraguje niall przecież jak ich menadzer się dowie to bedzie to jego koniec kariery ale jej pomoge :(( zjadłam śniadanie pobiegłam szybko się ubrać weszłam do mojej garderoby wybrałam dzinsy czarne i t-shrt z napisem belvie nie zakładałam kurtki było lato zażuciłam na swoje nogi jeszcze vansy wziełam to co mi jeszcze potrzebne i wyszłam wziełam nalepszy samochód jaki miałam i ruszyłam do sklepu droga strasznie mi się dłużyła dojachałam do nabliszej apteki zaparkowałam na parkingu i szybko pobiegłam do wejścia za kasą stała starsza pani z uśmiechem odzajemniłam uśmiech
-Co moge podać pani -przeczesałam renką włosy i odpowiedziałam
-Testy ciążowy poprosze -kasierka poszła na zaplecze po coś i po 2 minutach była z testem
-Czyli bedzie 11dolarów -podałam kasierce pieniądze a testy schowałam do torebki
-Miłego dnia
-Wzajemnie -biegłam do samochodu otworzyłam go szybko torebke żuciłam na drógą strone i wyjechałam z piskiem opon .
Perspektywa Nialla
Zeszłem ze schodów do kuchni chłopacy patrzyli na mnie ze zmartwieniem.
-Co się stało kristin-zapytał zmartwiony liam
-Zaczeła wymiotować i chce jej zrobić mietowej cherbaty-wyjołem z szafy kubek i cherbate i zaparzyłem ją .
-Niall ruchałeś już ją-zapytał rozbawiony harry
-Harry zamkni ryj i nie wpierdalaj się w moje życie prywatne i nie ruchałem tylko czy z nią się kochałeś-harry tylko coś marudził pod nosem nie zwracałem na niego uwagi tylko go mocno udeżyłem w ramie.
-Pojebało cię za co to
-Za to jak mówisz na moją przyszłą nażyczoną kretynie
-przepraszam niall nie chciałem cię urazić ja ja tak nie myśle
-Ok -do kuchni weszła perr przywitała się z zeynem i pobiegła na góre do mojego skarba
Perspektywa kristin
Siedziałam na podłodze czekając na perr drzwi się otworzyły myślałam że to niall ale to perr ulżyło mi
-Cześć-wstałam i przywitałam się przytulasem
Perr wyjeła z torby opakowanie i zamkneła za sobą drzwi do mojej i nialla sypialni
-Prosze nie mósisz odawać mi piniędzy jeżeli zostane ciocią bede się cieszyć no ić już zrób ten testy -poszłam do łazienki i usiadłam na podłodze przeczytałam uważnie innstrukcje jak mam zrobić odczekałam 15min i już wiedziałam dwie kreski czyli jestem w ciąży zaczełam płakać perr weszła do łazienki uklekła obok mnie wzieła testy uśmiechła się i zaczeła piszczeć
-nie płacz powinaś się cieszyć ze bedziesz matką
-Ale jak niall się dowie i mnie zostawi
-Nie zostawi niall nie jest taki on cię bardzo kocha i nie zostawi i bedzie się cieszył zobaczysz czekaj zawołam go -perr wybiegła z łazienki a ja poszłam do sypialni czekając na nich
Perspektywa nialla
Perr weszła do kuchni czymając coś w dłoni wreczyła mi to chłopcy patrzyli się na mnie zaszkowani zayn tak samo.
-Co to jesteś perr w ciąży-zaśmiała się pokreciła przecząco głową
-Nie spytaj się swojego skarba
-Kristin jest w ciąży
-Tak
-Zostane ojcem widzicie ten testy bede ojcem -wybiegłem szybko z kuchni nie biorąc mietowej cherbaty bo po co byłem szczęśliwy że zostane ojcem. Wbiegłem szybko po schodach i byłem już w sypialni na łóżku zauważyłem mojego śpiącego skarba nie chciałem jej obudzić potknołem się o pófe i ją obudziłem
-Przepraszam że cię obudziłem -położyłem się obok niej patrzyłem ciągle na testy nie mogłem nadal uwierzyć
-Nic nie szkodzi to kiedy mam zniknoć z twojego życia z dzieckiem
-Co ty wygadójesz masz tu być perr mówiła co myślałaś jaka bedzie moja reakcja ale taka nie jest jestem szczęśliwy że bede miał dziecko z tak spaniałą kobietą jak ty -przytuliła się do mnie i zaczeła płakać
-Niall kocham cię
-Ja ciebie też mam nadzieje że to łzy radości a nie smutku
-Oczywiście że szczęścia misiu -pocałowała mnie w póliczek
Zasnołem razem zmoją piękną spało mi się dobrze tylko miałem okropny sen taki prawdziwy że jak się obudziłem widziałem mojego skarba z dzieckiem i coo nie to nie możliwe z innym meszczyżną obudziłem się z krzykiem zobaczyłem na zegarek była 14:00 czyli spałem 3godziny zobaczyłem obok czy jest kristin nie było jej zbiegłem szybko do kuchni też jej nie było cały dom sprawdziłem nie było jej w domu był tylko liam założyłem buty i spytałem
-Widziałeś morze kristin
-Tak widziałem wychodziła 1godzine temu do sklepu i do tej pory nie wróciła -wybiegłem szybko z domu wyciągłem telefon i zadzwoniłem do niej odebrała lecz nie ją usłyszałem.Był to meski gróby głos
-O kto to dzwoni niall haha
-Gdzie ona jest? co jej zrobiłeś?czego chcesz-krzyczałem do telefonu
-Spokojnie narazie nic jej nie zrobie może pod małym szczęgółem zapłacisz 10000000dolarów a nic jej nie zrobie
-Dobrze daj mi chociaż z nią porozmawiać
-Masz2minuty
-Niall
-Spokojnie skarbie bedzie dobrze znajde cię
-Boje się jest tu bardzo ciemno boje się że coś mi zrobią i dziecku niall prosze pomósz
-Nie bój się kristin bedzie dobrze obiecuje
-Czas minoł masz czas do jutra do 15:10 jeżeli nie zobacze piniędzy do tego czasu ona i twoje dziecko zginą-odłoczył się do mojich oczu napłyneły łzy boże to tylko sen to tylko pierdolony sen to się niedzieje naprawde
Perspektywa kristin
Jest godzina 13:00 może pójde do sklepu zeszłam na dół nie budząc nialla weszłam do salonu akurat siedział liam
-Gdzie idziesz
-Do sklepu
-Może cię podwieść
-Nie dzięki nie chce ci głowy zawracać spacerek mi nie zaszkodzi
-No jak chcesz -założyłam buty wziołam jeszcze portfel z telefonem i wyszłam z domu mósiałam przejść park żeby dojść do nabliszego sklepu szłam dróżką aż poczółam z tyłu głowy ból a później już ciemność. Słyszałam głosy i się obudziłam
-No no to szmata się już obudziła -patrzyło na mnie 3meżczyzn siedziałam na jakimś starym materacu nogi i rence miałam zawiązane a buźie przyklejoną taśmą .Widziałam ich twarze bo zapalili lampke jakiś młody brunet do mnie potszedł a ja zaczełam płakać oderwał mi taśme z buźi
-mmm ależ ty piękna może się zabawimy
-Spierdalaj i zostaw mnie czego w chcecie
-Wiesz czego chcemy zabawimy się z tobą twój chłopak zapłaci za ciebie i odejdziesz
-Krystian odejć od niej narazie poczekamy jak jej chłopaczek zadzwoni masz telefon co nie Nick tej szmaty
-Mam mam szefie spokojnie moge się potem z nią zabawić -zaczełam płakać bardziej
-Prosze zostawcie mnie i moje dziecko
-Jest w ciąży Nick wiec nie chce mieć na sumieniu małego dziecka
-Cieszy się że ci teraz i dziecku nic nie zrobimy ale jeżeli niall nie da kasy do jutra o 15:10 no to Nick się z tobą zabawi hahaahahhahaha-reszta tagże,zaczeła się śmiać zadzwonił telefon brunet podał szefowi telefon a ten odebrał.
-O kto to dzwoni niall haha
-Gdzie ona jest?Co jej zrobiłeś czego chcesz
-Spokojnie narazie nic jej nie zrobie pod małym szczegółem zapłacisz 10000000 dolarów a nic jej nie zrobie -Dobrze daj mi chociaż z nią porozmawiać- masz 2minuty-młody brunet podszedł do mnie i przyczymał mi telefon do ucha
-Niall
-Spokojnie skarbie bedzie dobrze znajde cię
-Boje się jest tu bardzo ciemno boje się że zrobiom mi coś i dziecku niall pomósz
-Nie bój się kristin bedzie dobrze obiecuje
-Czas minoł masz czas do jutra do 15:10 jeżeli nie zobacze piniędzy to tego czasu ona i twoje dziecko zginą-odłoczył się zgasili lampke i wyszli zostawiając mnie samą w ciemności.

Co myślicie o tym rozdziale
Po 1. Jeżeli chcecie kolejny rozdział musi być 20kometarzy i 43gwiazdki pod tym rozdziałem paaa no to dodzieła miśki :** <3

twitter sens mojego życia one directionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz