It's my Duty | Jungkook | ✔️

9

UWAGA!

Mogą wystąpić treści erotyczne lub brutalne sceny nie odpowiadające każdemu czytelnikowi.

Czytasz na własną odpowiedzialność.

Odwiedziny Jungkook'a stały się dla mnie codziennością. Za jego namowa postanowiłam wziąć sobie więcej wolnego. Pierwszy raz posłuchałam się kogoś z zewnątrz. Nie mam pojęcia dlaczego, ale zaczęłam ufać Jeon'owi we wszystkich kwestiach włączając w to mój stan zdrowia. Młody mężczyzna jest bardzo troskliwy i.. Ja po raz pierwszy czuję się w taki sposób.

Zaczynam mieć wątpliwości co do tego, że Jungkook jest taki sam jak mój ojciec. Żadne z jego zachowań na to nie wskazuje i karcę sama siebie za to, że może straciłam czujność i oczarował mnie ten Koreańczyk. Jimin ciągle mnie pyta czy zmieniłam zdanie o moim przyszłym mężu, a ja nie potrafię mu odpowiedzieć, ponieważ to jak Jungkook zachowuje się w stosunku do mnie jest bardzo nowe i wręcz nieprawdziwe.

Długie rozmowy pozwoliły mi go poznać nieco bardziej i teraz wykreowałam sobie trochę inne zdanie o jego osobie. Jasne.. Nadal jest zapatrzonym w siebie jedynakiem, ale zauważyłam, że rodzina jest dla niego najważniejsza, włączając w to mnie. Oznajmił mi, że jako przyszły mąż ma obowiązek zapewnić mi dobrobyt i wszystko co tylko zapragnę.

Boję się, że ja nigdy nie będę się angażować w nasz związek jak on.

Małżeństwo ma zapewnić nam przyszłość i rozwinąć nasze potęgi tak, aby nikt, ani nic nam nie zagroziło. Jungkook już kilka razy zapewniał mnie, że możemy stworzyć idealny związek bez uczuć i to też będzie mu pasować.

Jako okres próbny zaproponowałam zastąpienie mnie w roli prezesa na czas mojego chorobowego. Nasz związek i tak stał się publiczny, więc nie ma czego ukrywać. Wszystkie pisma piszą na nasz temat snując niestworzone historie. Szatyn bardzo dobrze poradził sobie przez pierwsze dni, z pomocą Jimin'a i moją podpisał większy kontrakt na inwestycję nowej sieci hoteli. Park mówił mi, że ojciec jest wściekły, że pozwoliłam Jungkook'owi zająć się moimi obowiązkami, a nie jemu.

Nie musimy się kochać, aby godnie i dobrze ze sobą żyć.

Te słowa skierował do mnie wczoraj, a później zobligował się do zapewnienia mi bezwzględnego bezpieczeństwa. Powiedział mi, że nie może sobie wyobrazić jeśli coś więcej by mi się stało. Nie potrafił patrzeć na moje zadrapania i siniaki. był sam na siebie zły, że nie dowiedział się o tym, że wdałam się w bójkę na mieście.

Oczywiście to wszystko moje kłamstwa, ale nie mogę mu powiedzieć, że moim katem jest własny ojciec. Jungkook nie uwierzył by mi i to tylko pogorszyłoby moją sytuację. Nie mogę sobie wyobrazić jak zareagował by mój rodzić, jakby się dowiedział, że powiedziałam o jego metodach wychowawczych komuś z zewnątrz.

Pojawiłaś się w moim życiu tak nagle, a ja wiem, że umarłbym za ciebie. To mój obowiązek jako męża.

Te słowa padły z jego ust, kiedy poprzedniego dnia wychodził i tylko tyle wystarczyło, abym ja zajęła swoje myśli tylko jego piękną, nieskazitelną twarzą tracąc kompletnie rozum i czujność.

Lata nauki przez mojego ojca zdały się na marne, ponieważ po tak długim czasie wyparcia się uczuć, zaczęłam czuć na nowo.

Jebany Jeon Jungkook zburzył cały mój światopogląd.

...

Podskakuję na łóżku, gdy drzwi z mojej sypialni się otwierają, a w framudze staje ojciec. Spinam swoje wszystkie mięsnie i staram się usiąść prosto, ale moje żebra nadal dają o sobie znać. Ojciec patrzy na mnie dobrze znanym mi wzrokiem, przed którym zawsze się korzę.