「 POV. Max 」
Wstałem z krzesła, a później wyszedłem z pokoju.
- Sonny? - rozejrzałem się.
- Tutaj jestem - usłyszałem jego głos.
- Zostań na chwilę z Capelą sam, muszę do kogoś zadzwonić - powiedziałem, idąc w stronę łazienki.
Po upewnieniu się, że nikt za mną nie idzie, wszedłem do środka. Wyjąłem telefon i wybrałem numer do Hank'a.
- No co jest? - spytał lekko zaniepokojony Hank.
- Nie no, nic żebyś się niepokoił... Um, po prostu... Jakby to powiedzieć... Capela powoli odzyskuje przytomność - wypaliłem.
- Odzyskuje przytomność? - spytał, a jego głos przybrał szczęśliwszy ton - Naprawdę?! To zajebiscie!
- No... Uśmiechnął się, a później z nim... Trochę pogadałem. W sensie ja coś tam mówiłem, a on ściskał mi rękę...
- Jezus świetnie! Spytałeś się go czy wie, kto mu to zrobił? - spytał.
- Niestety on tego nie wie... - mruknąłem.
- Cholera... - mruknął również Hank - No nic... Będziemy musieli się dowiedzieć tego sami...
- Tak... My, ale bez Ciebie. Ty musisz się ukrywać, zapomniałeś już? - spytałem.
- Nie zapomniałem, aleeee... Mam plan! - krzyknął dumny, na co ja jedynie westchnąłem.
- No jaki? - spytałem załamany.
- Przebiorę się za jakiegoś typa, zrobię fake dowód... I będę Wam pomagał! - oznajmił dumny ze swojego planu, a ja byłem jeszcze bardziej załamany.
- Hank... Nie, żebym nie wierzył w Twoje umiejętności aktorskie i inne takie, ale... Co jeśli ten plan nie zadziała? - spytałem.
- Nie zadziała? On musi zadziałać! Mam wszystko idealnie zaplanowane, nie ma miejsca na porażkę, błędy! - mówił zdesperowany.
- Hank... Nie przesadzasz czasami? - spytałem lekko zaniepokojony jego zachowaniem.
Hank ostatnio przesadzał. Nie mówię, że chęć odnalezienia sprawcy wypadku swojego przyjaciela jest przesadą, ale on za bardzo to przeżywa.
- Hank? Jesteś tam? - spytałem, jednak nie uzyskałem odpowiedzi na swoje pytanie - Hank?!
Rozłączył się...
CZYTASZ
𝐙𝐃𝐑𝐀𝐃𝐀 ;; 𝗱𝗮𝗻𝘁𝗲 𝗰𝗮𝗽𝗲𝗹𝗮
Fanfiction❝ - 𝗥𝗲̨𝗰𝗲 𝗱𝗼 𝗴𝗼́𝗿𝘆! - 𝗸𝗿𝘇𝘆𝗸𝗻𝗲̨ł𝗮 𝗻𝗮𝘀𝘇𝗮 𝗰𝘇𝘄𝗼́𝗿𝗸𝗮 𝘄 𝘁𝘆𝗺 𝘀𝗮𝗺𝘆𝗺 𝗺𝗼𝗺𝗲𝗻𝗰𝗶𝗲. 𝗝𝗲𝗱𝗻𝗮𝗸 𝘄𝗶𝗱𝗼𝗸 𝗷𝗮𝗸𝗶 𝘁𝗮𝗺 𝘇𝗮𝘀𝘁𝗮𝗹𝗶𝘀́𝗺𝘆, 𝗼𝗱𝗲𝗯𝗿𝗮ł 𝗻𝗮𝗺 𝗰𝗮ł𝘆 𝗴ł𝗼𝘀. ❞ _________ ׂׂૢ་༘࿐ Capela to ra...