informacja v2

89 3 3
                                    

Dobra sorry, że tak spamię, ale dziś prawdopodobnie nie pojawi się pierwszy rozdział nowej wersji, ponieważ nad okładką spędziłam ponad 3 h. Ale jestem z niej dumna, w sensie i tak nie chciało mi się zbytnio cieniować itd, więc nie jest to ideał, mogło być lepiej i może kiedyś nawet poprawie lainart, ale to może jak skończę książkę. Aktualnie okładka wygląda tak

Nie wnikamy w te ręce xD A co do stroi to wszystko wyjaśni się jakoś w książce, w sensie gdzieś w połowie pewnie- na ten moment nie jestem w stanie określić, ale natchnieniem był proces tworzenia (za dużo nagapilam się na Ciela i Sebę- to na ich a...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie wnikamy w te ręce xD
A co do stroi to wszystko wyjaśni się jakoś w książce, w sensie gdzieś w połowie pewnie- na ten moment nie jestem w stanie określić, ale natchnieniem był proces tworzenia (za dużo nagapilam się na Ciela i Sebę- to na ich arcie jest wzorowane, bo za dużo zachodu by mi zeszło tworzenie całego od podstaw)
Mam nadzieję, że wy też się jaracie! W sensie wystawię wam opis, to później będziecie mogli zabrać się od razu za czytanie xD
Moim zdaniem ten styl pisanie może być spoko, a co do tego fragmentu to też pojawi się w książce, nie na początku, na ten moment również nie określe kiedy dokładnie 😅

- Zaczekaj! - krzyknęłam gdy odwrócił się ode mnie z zamiarem odejścia! Nie zareagował. Złapałam go za ramię. Odwrócił się i spojrzał na mnie. Jego szare tęczówki były zimne, gdyby jego chłodne spojrzenie mogło zamrażać już po pierwszej sekundzie byłabym bryłką lodu. - Przepraszam! Proszę nie odchodź!
- Dlaczego? - ton jego głosu chłodem dorównywał metalicznym tęczówką.
- Ja nie chciałam! - opuściłam głowę czując jak łzy zbierały mi się by za chwilę wypłynąć wartką stróżką. Nie chciałam by widział jak płaczę. Nie zniosłabym jego chłodnego spojrzenia na sobie gdy tak żałośnie przy nim wyglądam.
- Hej, już dobrze. - jego głos wydawał się taki ciepły. Podniosłam głowę by na niego spojrzeć, nie dowierzałam by mógł być dla mnie wyrozumiały. Nie byłam w stanie spojrzeć mu w oczy, ponieważ przyciągnął mnie do siebie i zamknął w szczelnym uścisku. - To ja przepraszam. Powinienem się domyślić, że cię zmusi.
Odsunął mnie od siebie pozwalając mi tym samym spojrzeć w jego oczy. Po chłodzie nie było śladu, jakby troska, która teraz malowała się w jego spojrzeniu całkowicie pozbyła się pogardy. Otarł łzy na moich policzkach.
- Uśmiechnij się, wszystko będzie dobrze. - na potwierdzenie tych słów obdarzył mnie swoim ciepłym uśmiechem. W tym samym momencie cała niepewność i strach uleciały ze mnie. Nie bałam się, bo wiedziałam, że nie ważne co się teraz stanie on nie odejdzie. Wierzyłam w to.

Okładka wykonana przezemnie- wzorowałana na arcie Ciela i Sebastiana

Dobra idę pisać 😁
Do jutra- tak na 90% jutro wstawię część z tego opo

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 15, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Twój uśmiech~ NosakaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz