Alessandro Bracia Russo#1

Alessandro

Wstałem skoro świt i udałem się do siłowni tylko tam mogłem wyładować swojej emocje .
Cały czas czekałem na jakiś sygnał od Meksyku ,ale albo nie wiedzieli ,że to my ,albo już planowali zemstę , a ta nie wiedza doprowadzała mnie do szału.
Jeszcze czekała mnie rozmowa z Mileną musiałem jej powiedzieć ,że jak na razie nie wróci do domu i chyba wyznać jej prawdę kim tak na prawdę jestem .

Po skończonym treningu udałem się do jednego z pokojów gościnnych by wziąć prysznic, kiedy przywiozłem tutaj dziewczynę od razu położyłem ją w swoim łóżku ,a ja zająłem pokój obok by być blisko niej .

Przechodząc obok spojrzałem na drzwi i przystanąłem na chwilę, dziewczyna prawdopodobnie jeszcze spała bo nie usłyszałem żadnego hałasu dobiegającego z pokoju, albo mnie unika po wczorajszym incydencie .

Oczywiście ,że zauważyłem ,że jej uda zacisnęły się mimowolnie,kiedy zbliżyłem się do niej dość blisko .
Reaguje na mnie tak samo jak ja na nią , choć ona tego nie zauważyła .
Muszę być przy niej bardziej ostrożny nie chce ją wystraszyć ,a tym bardziej nie chce by sobie pomyślałam , że oczekuje od niej czegoś na co nie jest sama gotowa .
Tymbardziej ,że jest jeszcze dziewica.

Zimna woda od razu przywróciła mnie do rzeczywistości po kąpieli ubrałem się w jeden z garniturów i wybrałem się do Antonia musieliśmy przegadać kilka spraw i zastanowić się jak zdobyć informacje czy Meksyk szykuje na nas jakaś zasadzkę .

Antonio już czekał na mnie w jednym z naszych lokali

- Cześć bracie - poddaliśmy sobie dłonie i po klepaliśmy po plecach
- Coś wiadomo ?
- Nic , może wyślemy kogoś by się zorientował w sytuacji
- Ok , załatw to bo ja dziś nie mam głowy do tego
- Czyżby panna zalazła ci za skórę
- Nie ,ale czas by dowiedziała się prawdy
- Chcesz jej powiedzieć kim jesteś ?
- Antonio chyba lepiej ,żeby dowiedziała się tego ode mnie , poza tym muszę jej powiedzieć,że jak na razie nie może wrócić do domu bo mogą jej szukać
- Myślisz ,że oni będą szukać tej panny
- Nie wiem wolę dmuchać na zimno , po za tym nie mało kosztowała więc ,ktoś stracił kasę ,a to już jest motyw do zemsty
- Może masz rację
- Będę się zbierał, daj mi znać jak już wszystko ogarniesz i będziesz miał jakieś informacje - wyszedłem z lokalu  kierując się do auta , odpaliłem silnik i udałem się do posiadłości .

Czas uciąć sobie rozmowę z dziewczyną i dać jej do zrozumienia ,że ten świat jest inny od tego w którym dorastała ...