Historiia oparta na faktach
Historia opowiada o dwóch nastoletnich dziewynach co poznają się przypadkiem w nowej szkole, mają rózne wzloty i upadki, swoje miłości, kłótnie, dramy ale i szczęścia i nieszcześcia i na ich drodze pojawiają się pewni c...
Gdy wyszłam z klasy , poszłam do łazienki , a tam zobaczyłam Adriana , nagle nie wiedziałam co zrobić podszedł do mnie - był dość blisko , nagle odsunełam się gwałtownie byłam nową uczenicą , a bałam się co chciał zrobić , nagle zauważyłam kątem oka , że nauczycielka dyżuruje i się przestraszyłam i szybko wyszłam .
- Hej-powiedział młody chłopak
- Hej... - po cichu odpowiedziałam
- Czemu uciekłaś chciałam cię bardziej poznać - powiedział brunet
- poznać naprawdę chcesz - zapytałam
- tak - powiedział uśmiechająć się
- wiesz .. - chciałam powiedzieć gdy uslyszalam głos tej dziewczyny
- o nie tylko nie ona .. - odparł chłopak
- a kto to jest - zapytałam z zaciekawieniem
- moja była mój największy błąd życiowy niestety - odparł
Nagle popatrzyłam na tą dziewczynę była o rok starsza ode mnie nazywała się Sylwia - była nawet miała mega makijaż w sensie ja też się maluje ale mój makijaż do jej makijażu jest zupełnie inny .
Mój makijaż tak wygląda :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A jej makijaż wyglądał tak :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- czego, już się rozstalismy się a już do jakiejś nowej suki podbijesz serio aż tak ci się znudziłam - powiedziała Sylwia
- przepraszam.. Suki? Tak mnie nazwałaś - odpowiedziałam wkurzonym tonem
- Lena, proszę nie kłócmy się ja to załatwia - powiedział spokojnie chłopak
- no dobrze- i spokojnie odeszłam
Gdy szłam do klasy spotkałam Melanię, była mega zauroczona i wyglądała na zakochaną, wiedziałam że jest osobą mega kochliwą osobą jak ja, ale że już w drugi dzień szkoły była zakchana
- hej waritako - powiedziałam
- co? jak? aa wariatka to ja heh no tak - no tak ty! Co ty taka zakręcona - zapytałam - no bo gadałam z twojej klasy i jest cudowny poprostu ooo - odparła Melania
- z mojej klasy? Czy ty mówisz o Michale? - ze zdziwieniem powiedziałam
- no tak - powiadziałam ze uśmiechem 🧡
- o matko Mela mega super wow, a ja no cóż u mnie trudno - odparłam
- a co się wydarzyło? - zapytała przyjaciółka
- no bo chodzi o to.. - powiedziałam przerywając
Gdy miałam już Melii mówić o sprawie z Adrianem nagle zadzwonił dzwonek na ostatnią lekcje i musieliśmy iść na lekcje powiedziałam jej że wieczorem się zgadamy i wszystko jej opowiem
*45 minut później * Gdy zadzwonił dzwonek spakowałam książki i wyszłam z klasy i szłam powoli do wyjścia ze szkoły jak ktoś mnie zaciagnął to tyłu nie wiedziałam kto to był przestraszyłam się gdy się obróciłam zobaczyłam go...
- Adrian.. Co robisz do cholery - powiedziałam podwyszonym tonem
- a co się przestraszyłeś - zapytał uwodzicielsko
- co... Nie! - okłamałam go
- wszystko z Sylwią uzgodniłem nie bój się, mam pomysł spotkajmy się u mnie o 19? - powiedział
- u ciebie? Ale jak to? - odparłam
- przyjadę po ciebie mała - powiedział i odszedł
* odchodząc dał mi buziaka w policzek *
Wow Adriana znam juz 2 dzień a już mnie całuje co jest chyba mu zależy albo... Chce tylko jednego będę musiała na niego na początku uważać ✨
