Rozdział 18 - Ojczym jeszcze nie wie o nas ...

10 2 1
                                    

Perspektywa Leny : 

Nagle gdy tak słyszałam te kroki mojego ojczyma uświadomiłąm sobie że to tak nie może się skończyć więc szybko powiedziałam do Łukasza : 

- schowaj się ! - krzyknełam 

- co? skarbie o co chodzi ? - zapytał zdziwiony brunet 

- do szafy mój ojczym tu idzie - powiedziaałam cicho 

- o kurwa - krzyknął 

- wiec schowaj się szybko zanim przyjdzie prosze - oznjamiłam 

Gdy nagle wszedł do mojego pokoju mój ojczym - przestraszyłam się bo nie miałam z nim dobrych stosónków tolerowałam go ze względu ze jest mężem mojej mamy i ojcem mojego brata  , moja mama poznała mojego tate w taksówce dosłownie i tak jakoś poszło i potem pojjawiłam się ja , niestety nie mam z im stałego kontaktu ale jak przyjedzie to traktuje go jak ojca bo nim jest ale wracając gdy wszedł mój ojczym do pokoju powiedziałam : 

- puka się , to jest mój pokój czemu tu wszedłeś - oznajmiłam 

- bo dziwnę chichoty słyszałem , jesteś tu z jakimś chłopakiem - zapytał męźczyzna 

- nie , nie jestem gadałąm z chłopakiem przez telefon to wszystko spokojnie nie bój się nie zaciążyłam przez rozmowe - odparłam chamsko  

- uwierz że tylko sie martwię - powiedział ojczym 

- naprawde nie musisz to jest moja sprawa z kim się pieprze - odezwałam się 

- PROSZĘ NIE MÓW TAK ! - krzyknął i wyszedl 

Gdy już troszkę się uspokoiłam powiedziałam Łukaszowi by już wyszedł z szafy  i posiedział ze mną , nagle zaczął mnie znów całować teraz nie protestowałabym bardzo go kocham i nawet jagby teraz ojciec by nas przyłapał w sensie ojczym to bym miała to w nosie bo Łukasz jest moim chłopakiem  i jednoczesnie jest moim ochroniarzem , gdy tak się mizialiśmy z Łukaszem zauważyłam że była już późna godzina wiec musiałam iśc kąpać i iśc spać i musze przemysleć z mamą jak powiedzieć ojczymowi o Łukaszu ale to na spokojnie myslę narazie o tym , gdy już chciała wstawać nagle moje kochanie powiedziało : 

- kotku.. może razem się wykąpiemy - powiedział Łukasz 

- Razem ? ale jak to przecież  rodzice są w domu i coś się ojciec domyśli - odrzekłam 

- no wiem ale nie zapomniałaś ze ja mam apartament z łazienką - powiedział 

- no tak ale to nie będzie skomplikowane i nie bedzie słychac - zmartwiona zapytałam 

- spokojnie nie bedzie ja schodzę na dół do swojego apartamentu jak bedzzieszz gotowa to przyjdz kotku - powiedział i odszedł 

- dobrze słońce - odparłam 

Gdy już byłam gotowa zeszłam powoli na dół tak by ojczym nie zobaczył na całe boskie szczescie mamy wielką wille i jest kilka sposob by przejsć nie zauważalnie , dlatgo wzełam co  najpotrzebniejsze do umycia i zeszłam na dół 

Gdy już prawie byłam w jego apartamencie wziełam dwa głebokie wdechy i zapukałam do niego ,naglle otworzył on drzwi i pierwsze co pocałowaliśmy się namiętnie i szybko mnie rozebrał i ja go tez  w miedzy czasie i poszliśmy pod prysznic najpierw zaczeliśmy zwyczajnie czyli normalnie się wykąpaliśmy się oboje a potem gdy już chciałam kończyć nagle Łukasz odezwał się : 

- a gdzie moja ksieżniczka się wybiera - odezwł się chłopak 

- no jak to gdzie wykąpałam sie i chciałam pójść się prezbrać - oznjamiłam 

Best Friends and LoversOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz