Rozdział 5 - Tajemnica przed przyjaciółką

17 3 1
                                    

Gdy weszłam do domu , byłam mega zdowolona , bo dzisiejszy wieczór był super , zobczyłam na zegarek była 21 : 50 , byłam przd czasem , poszłam do kuchni , gdzie siedziała moja mama , zdziwiła się ,że byłam przed czasem iż zawsze się spóźniam  zapytała gdzie byliśmy powiedziałam ,że w restauracji i potem u niego oglądaliśmy film - choć to nie była cala prawda , poszłam potem na górę , przebrałam się w piżamę , dobrze ,że jutro mam na 10 do szkoły i do 13 , więc zajebiście 3 godziny , zmyłam makijaż i poszłam położyć się spać.

* następnego dnia godzina 8: 00 * 

Gdy wstałam ,wziełam telefon i przejrzałam media społecznościowe po 20 min, wyszłam z łóżka , naszykowałam mój outtfit a wyglądał on tak : 

Zeszłam na śniadanie , mama szykowała mi kanapki do szkoły , tata już wychodził , nagle zadzwonił dzwonek do drzwi , poszłam otworzyć w drzwiach stała opiekunka Janka - mojego młodszego brata - Pani Basia weszła mama się z nią przywitała , a ja w ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zeszłam na śniadanie , mama szykowała mi kanapki do szkoły , tata już wychodził , nagle zadzwonił dzwonek do drzwi , poszłam otworzyć w drzwiach stała opiekunka Janka - mojego młodszego brata - Pani Basia weszła mama się z nią przywitała , a ja w tym czasie zrobiłam sobie śniadanie czyli standardowe - Tosty . 

* 1 godzina później * 

Gdy już zjadłam śniadanie weszłam do pokoju , wziełam plecak i telefon oraz moją ładowarkę - iż mam iphona i bardzo często się rozładowuje . 

Popatrzyłam na ekran telefonu była to wiadomość od Łukasza - naszego szofera i ochraniarza , napisał ,że już czeka pod  domem więc już schodziłam na dwór , otworzył mi drzwi przed wejsciem do auta , mało osób wie , że mam prywatnego szofera i ochroniarza . 

Łukasz był tylko ode mnie 3 lata straszy , ale traktowałam go i jaka cała moja rodzina jak członka rodziny , Łukasz zawsze mnie zawozi do szkoły , ale żeby nie było podejrzane wracam sama by znajomi niczego nie podejrzewali. 

- hej mała - powiedział szofer 

- hej łukasz , jak tam - zapytałam 

- a dobrze , słyszałem od starszego ,że wczoraj na randce byłaś - powiedział chłopak 

- no można tak powiedzieć - odparłam 

- mmm a z kim ? , z kimś ze szkoły - zapytał chłopak 

- tak , ale wydaje mi się podejrzany bo znam go nie cały tydzień i zaczął mnie podrywać , a wczoraj na randce było super bo zawiózł do restauracji i nawet zapłacił , a potem pojechalismy do niego zaczął mnie całować , boję się , że myśli tylko o jednym - powiedziałam ze smutkiem 

- no wiesz , trudno powiedzieć dużo chłopaków n 1 randce się całuje , ale nie musisz od razu go skreślać skoro ci się podoba - powiedział 

- no tak - odparłam 

* pod szkołą* 

Gdy auto się zatrzymało ,dałam buziaka Łukaszowi  i wyszłam , Łukasz u nas pracuje od roku , ale czasem mam wrażenie ,że jest dla mnie kimś innym ,niż przyjacielem . Gdy weszłam na podwórko szkoły zauważyłam Melanie , rzuciła się na mnie i zapytała się co u mnie i wogule , nie chciałam jej mówić jej wszystkie o mnie , bo dopiero się poznaliśmy się i nie chce jej mówić np. że pochodzę z bogatej rodziny bo wiem ,że ona też nie ma łatwo w domu . 

- ej laska jak było z A - zapytała brunetka 

- a czy to ważne , było super - powiedziałam 

- co tobie jest , nie no nic po prostu nie chce gadać o tym tutaj gdzie jest mnóstwo osób - oznajmiłam i szybko poszłam do szkoły 

- no dobrze - powiedziała i poszła za mną 

Gdy poszłam do szkoły zobaczyłam Adriana , szybko się odwróciłam na pięcie i szlam w przeciwną  stronę, on to zauważył  i pobiegł do mnie i próbował mnie zatrzymać , ale ja dalej szłam , aż pociągnał mnie za róg korytarza. 

- ej co się dzieje - zapytał 

- n-nic powiedziałam

- mów w tej chwili - powiedział stanowczo 

- no bo czy ty jesteś ze mną czy nie - powiedziałam 

- co ? - powiedział 

- po jakiego grzyba zabieraasz  mnie na radkę skoro masz ze mnie beke - powiedziałam krzycząć 

- ale to nie jest tak !- krzyknął 

- wiesz co ? myślałem , że jesteś inny - odparłam 

Popatrzyłam się na niego i uciekłam w łzami w oczach , nie patrzyłam na ludzi , zadzwoniłam do Łukasza ,żeby przyjechał pod szkołą i wyszedł po mnie , wziełam szybko plecak nie zauważyłam ,że za mną idzie Mela , Łukasz wyszedł z auta i przytuliłam się do niego , gdy Mela zobaczyła Auto o mal szczęka jej nie opadła , nie wiem co mi odbiło , ale pocałowałam go w policzek , i nagle źle się poczułam kręciło mi się w głowie powiedziałam ,żeby zawiozł mnie do domu , wziął mnie na ręce i zaniósł do auta i odjechalismy. 




Best Friends and LoversOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz