Chapter 5

584 30 0
                                    

dziękuję za 62 wyświetlenia i 10 gwiazdek. 1 gwiazdka: motywacja do pisania kc was

skoro ja cię nie mogę mieć to nikt nie bedzie cie miał!!

dziewczyna zaczęła się przebudzać około godziny 10:09, kiedy dziewczyna otworzyła oczy zobaczyła twarz Felixa. dziewczyna uważnie przyglądała się spokojnej twarzy jej towarzysza. największą jej uwagę jednak przykuły liczne  piegi na jego nosku i policzkach. dziewczyna podniosła rękę chcąc dotknąć jego policzka by sprawdzić czy nie są one sztuczne. kiedy dotkneła jego policzka on ani nie drgnął. westchnęła cicho i zaczęła wstawać z jego łóżka. kiedy jednak dziewczyna usiadła poczuła mocny ucisk na ramieniu. odruchowo od wróciła się i zobaczyła twarz Felixa który wpatrywał się w jej ciemne oczy. Dziewczyna nie wiadomo z kąd poczuła motylki w brzuch. Patrzyli tak sobie dobre 2 minuty aż nie usłyszeli dzwonku do drzwi. obydwoje zerwali się z miejsca jak poparzeni. Yiren zaczeła biec do swojego pokoju się przebrać i ogarnąć. Felix założył czarne spodnie od garnituru i koszule której już nie zapiął. Kiedy otworzył drzwi zobaczył swoją byłą dziewczynę. Shin Ryu-Jin. Nienawidził jej pod względem charakteru i zachowania.

-o już tak mnie witasz?-dziewczyna popatrzyła na jego brzuch i klatkę piersiową.

-po co przyszłaś?-felix chciał przejść do setną i zakończyć ta gatke szmatkę z Ryujin. Ale nie dała za wygraną

-doszly mnie słuchy że masz dziewczynę

-nie dziewczynę tylko....jest to dziecko którzy jej rodzice mi ją sprzedali za pieniądze-felix zaciął się na słowa byłej. Nie sądził że ona tak podejdzie do sprawy. Nie zależały mu na niej ale z tego co już wie jeżeli Ryujin coś źle powie przy Yiren dziewczyna się załamie.Ryujin wpadła do domu z hukiem

-oh Felix mój kochany jak dawno cię nie widziałam!-felix trzasnął drzwiami i szybko zakrył ręką usta Ryujin by nie darła się więcej. Ale nic z tego zaczęła się wydzierać jak to bardzo go kocha itp. Yiren zeszła na dół sprawdzić co się dzieje i kto tak się drze. Kiedy zeszła na dół zobaczył blondynkę w krótkich włosach. Yiren stała tak i ilustrowała dziewczynę.

-To ty? Myślałam że dadzą ci ładniejsza!-ryujin odwróciła się i zaczęła się śmiać z wyglądu Yiren. Chociaż kiedy na nią spojrzała pierwsze co pomyślała ,,Dziewczyna ma gust i nawet ładna,, ale ona przyszła w innej sprawie więc pozbyła się problemu jakim była Yiren by zostać z Felixem sam na sam.

Dziewczyna popatrzyła ze łzami w oczach na dziewczynę. Za to Ryujin posłała jej spojrzenie żeby lepiej na nią uważała bo źle się to skończy. Yiren przestraszył się tego wzroku i pośpiechem wrucilas do siebie chowając się w łazience.

Ryujin popatrzyła na Felixa podchodząc do niego. Felix za to się cofnął. Ryujin złapała go za koszule i szarpała nią.

-jezeli ja cię nie mogę mieć nikt nie będzie ci miał rozumiesz?-spuściła go i wyszła z domu trzaskając drzwiami. Felix w pośpiechu zapiął koszule i pobiegł do pokoju yiren. Nie widział jej nigdzie. A jedyne co przykuło jego uwagę to otwarte okno.

-Yiren?! YIREN!!-zaczął patrzeć za okno aż nie usłyszał otwierających się drzwi. Spojrzał w stronę łazienki i zobaczył zapłakaną dziewczynę. Podbiegł do niej i ją przytulił. Nie wie  czemu ale poczuł się jak by miał stracić kogoś ważnego. Ale kiedy trzymał Yiren w obięciach cały jego strach zniknął. Felix nie wiedział czemu poczuł to co poczuł. Ale po głowie krążyła mu jedna myś. ,,czemu tak bardzo się bał że ją straci''

ᵏᵘᵖⁱᵒⁿᵃ ꧁𝚕𝚎𝚎 𝚏𝚎𝚕𝚒𝚡꧂Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz