Felix odsunął się od Yiren i spojrzał na nią. Dziewczyn abyla cała czerwona na buzi.
-ladnie wyglądasz kiedy się rumienisz- dziewczyna odwróciła się od chłopaka by nie patrzył na jej twarz za to on zaczął kierować się do szkoły yiren. Po 10 minutach Stali na parkingu.
-ide już- dziewczyna odpieła pasy i otworzyła drzwi.
-jeżeli ktoś ci coś będzie chciał zrobić pamiętaj że masz do mnie zadzwonić-dziewczyna kiwnęła głową na tak. Zamknęła drzwi i zaczęła się kierować do wejścia budynku. Po przekroczeniu progu ktoś złapał yiren za nadgarstek. Spojrzała na tą osobę i zobaczyła Jimina. Dziewczyna zaczęła się wyrywać. Chłopak puścił ją, zato dziewczyna zaczęła si cofać do tyłu.
-chciałem cię przeprosić za to że cię pobiłem-chlopak ukłoniła się przed dziewczyną a wszystkie spojrzenia na korytarzu były zwrócone na ich dwójkę
-nic nie szkodzi-kiedy chłopak powrócił do dawnej pozycji obioł yiren ramieniem i zaczęli się kierować pod sale gdzie yiren miała mieć lekcje.
-chce zacząć nasza znajomość od początku...jeżeli jest taka możliwość oczywiście-chlooak posłała jej lekki uśmiech
-jasne czemu nie-dziewczyna wyszła z objęcia Jimina. Popatrzyła na niego z uśmiechem.
-to do zobaczenia na obiedzie-wziął yiren za rękę i pocałował jej skroń. Dziewczyna zarumieniła się na jego gest. Stała tak i patrzyła jak odchodzi. kiedy Yiren weszła do sali wpadła na dziewczynę. Niegdy jej nie widziała więc jest nowa
Dziewczyna przez to upuściła książki. Więc yiren zaczęła je szybko zbierać.-przepraszam bardzo-podala książki dziewczynie
-nic ci nie jest? I nie przepraszaj to moja wina nie powinnam stać na samym przejściu. A tak wogule to jestem Hwang Ye-ji- podała jej rękę co Yiren odwzajemniła
-Wang Yiren-dziewczyna zaczęła kierować się do swojej ławki na samym końcu przy oknie. To co że były dwa miejsca ale i tak nikt obok niej nie siedział.
Do klasy weszła nauczycielka. Yeji zaczęła się przedstawiać. Po tym zaczęła kierować się w stronę Yiren.
Dziewczyna zaczęła na nią patrzeć z szczęściem w oku. Yiren usiadła i posłała jej miły uśmiech-mamy nadzieję że się
zaprzyjaźnimy Yiren- Yeji odwróciła się do niej na co yiren tylko przytakneła głowąˢᵏⁱᵖ ᵗⁱᵐᵉ
15:30D
ziewczyna weszła do domu i automatycznie przed sobą zobaczyła Felixa który trzymał rękę na rękę.
-polgodziny po skończonej szkole...gdzie ty byłaś?- popatrzył na nią przenikliwym wzrokiem
-byłam z....z....-dziewczyna spojrzała na podłogę, Felix złapał dziewczyne za brodę unosząc jej głowę do góry
-byłaś? Z kim?- podniósł jedna brew do góry szybko ja opuszczając.
-z koleżanką-felix puścił jej brodę i zaczął kierować się do kuchni
-na co czekasz obiad jest- położył na stole talerz z naleśnikami. Dziewczyna usiadła i zaczęła je jeść. Chłopak zaczął się cieszyć w duchu że smakuje jej towarzyszące. Po zjedzonym obiedzie dziewczyna zaniosła talerz do zmywarki i pobiegła do pokoju.
Chłopak wstawił naczynia i usiadł na narożniku w salonie. Siedział tak przez godzinę i zaczął się niecierpliwić dlaczego nie daje o sobie znaku życia. Wstał i zaczął kierować się do pokoju Yiren. Kiedy otworzył drzwi zobaczył śpiąca dziewczynę przy biurku. Podszedł do niej i poprawił jej głowę ściągając z jej policzka kartkę z notatkami. Wziął dziewczynę na ręce i zaczął nieść w stronę jej łóżka. Położył ją i przykrył.
Popatrzył na nią i zaczął odgarniać jej włosy z czoła. Dziewczyna złapała. Chłopaka za rękę i pociągnęła na łóżko. Chłopak leżał obok dziewczyny i patrzył jak dziewczyna zaczyna się w niego wtulać. Felix objął dziewczynę ramieniem głową dziewczyny poleciała w stronę zagłębienia szyjki Felixa.-yiren nigdy bym ci tego nie powiedział.....ale cię kocham i jestem pewien swego
uczucia do ciebie- zaczął gładzić dziewczynę po głowie. Po chwili złożył malutki pocałunek w jej czoło. Oparł głowę o głowę yiren i usnął trzymając ją w objęciach.
CZYTASZ
ᵏᵘᵖⁱᵒⁿᵃ ꧁𝚕𝚎𝚎 𝚏𝚎𝚕𝚒𝚡꧂
Actionyiren od swych lat jest prześladowana w szkole z powodu w finansowych rodziców. Niestety postanawiają ją sprzedać. Yiren nie przyjmowała tego do wiadomości. Alek kiedy spędziła czas z tym człowiekiem pomiędzy nimi zaczęło tworzyć się nie znane im do...