chapter 14

342 10 0
                                    

dziewczyna obudziła się około godziny 10:40 patrząc na śpiącego Felixa. dziewczyna zaczęła się wiercić dając felixowi który spał jak kamień że trzeba wstawać. Dziewczyna wyszła z uścisku chłopaka i zaczęła kierować się do łazienki by załatwić swoje sprawy higieniczne. Felix zaczął się przebudzać z powodu braku Yiren przy sobie. Mężczyzna usiadł i oparł się o nagłówek łóżka, po głowie chodziło mu cały czas jak zakończyć ich wyjazd w Sydney tak by Yiren była zadowolona. jednak nie chciał zrobić krzywdy Yiren bo pierwsze co pomyślał to o romantycznej kolacji....ale ten pomysł odpadł. Jego myślenie przerwał odgłos otwierających się drzwi od łazienki z których po chwili wyszła jak dla niego najpiękniejsza osoba na świecie.  Dziewczyna posłała mu słodki uśmiech po chwili wskoczyła na łóżko i go przytuliła.

Godzina 18:40

Cały dzień Yiren minął naprawdę nudno dziewczyna siedziała w sypialni a Felix robił jakieś żeczy na dole. Felix wbiegł nagle do pokoju

-przebieraj się w to! I idź się pomaluj!-dziewczyna zerwała się i zrobiła to co jej kazał. Dziewczyna związała włosy w koka i wypuściła dwa kosmyki włosów. Lekko się pomalowała bo nie miała ciemniejszych cieni.
Ubrała się tak

 Ubrała się tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Nie chce mi się opisywać 🙄 sorry)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


(Nie chce mi się opisywać 🙄 sorry)

Kiedy zeszła na dół wszyscy byli oprócz Ryujin. Felix przytulił Yiren z nie wiadomo jakiego powodu. Mama i tata Felixa posłali im smutny wyraz twarzy Felix podszedł do rodziców mówiac coś im a yiren się zastanawiała o co chodzi . Drzwi od domu nagle otworzyły się z hukiem. Dziewczyna zlękła się a Olivia złapała dziewczynę Za nad garstkę i pociągnęła ją w stronę dużego salonu.  Kątem oka widziała Ryujin która miała w oczach wnerwienie.

-siadaj i nic się nie odzywają chyba że cię oto po proszą...ok?- yiren kiwnęła głową i usiadła na miękkiej kanapie. Do salonu wszedł wysoki mężczyzna z Ryujin i jeszcze z jakimś facetem a za nimi tata , mama i Felix którzy usiedli na innej kanapie. Przed Yiren usiedli nieznajomi jej mężczyźni i Ryujin.

-kim jest ta dziewczyna?- mężczyzna w jasnych włosach odezwał się biorąc  szklankę z whisky. Drugi mężczyzna za to śledził wzrokiem ciało Yiren przez co się  wzdrygła

-to jest Wang Yiren została kupiona przez Felixa-odezwał się ojciec lixa który mierzył wzrokiem mężczyznę który patrzył się na Yiren. Atmosfera była za gęsta nie zręczna dla Yiren. Nie wiedziała co się może stać.

-dobra....powiem prosto z mostu....-mężczyzna w jasnych włosach chciał dokończyć lek drugi mu przeszkodził

-ja biorę dziewczynę w czarnych włosach wydaje się fajniutka- Felix zerwał się na równe nogi

-nawet się nie wasz!! Nie oddam ci jej!!

-jest dla ciebie kimś ważnym? To tym bardziej zawsze lubiłem z tobą rywalizować.....ale sam powiedziałeś że kupujesz pierwsze lepsze by je w sobie rozkochać- Yiren spojrzała na Felixa z niedowierzaniem i smutkiem. Czyli te wszystkie przytulsy i pocałunki dla niego nic nie znaczyły?
Do oczu yiren napłynęły łzy a Felix patrzy na nią z smutkiem  że się o tym dowiedziała. Felix na początku chciał to zrobić lecz z czasem zakochał się w czarnowłosej.

-yiren j-ja ci to wytłumaczę...-usiadł obok dziewczyny chciał ją przytulić A ona się odsunęła przytuliła się do Olivii

-i co zrobiłeś!?-felix złapał chłopaka za kołnierz

-to co powinienem

-zabije cię Jin!

-chłopaki spokój!!!-ich wzrok powędrował na chłopaka o jasnych włosach tak samo jak reszta- ty jesteś Yiren? Mogę cię po prosić na chwilkę?

Dziewczyna wstała i poszła grzecznie za mężczyzną cicho szlochając

-najpierw się przedstawię Kim Nam Joon ojciec Ryujin. Przepraszam za Jin'a myśleliśmy się wiedziałaś

-nic nie wiedziałam -dziewczyna spojrzała w dół pozwalając uwolnić się łzą

-czy mogę cię o coś zapytać

-tak?

-czy możesz coś dla mnie zrobić?

-co konkretnie?-spojrzała na Namjoona

-czy możesz wyjść za Jin'a wiem że nie  jest odpowiedzialny....ryujin na musi być z Felixem mówiąc z prawdą ty na nie pasujesz do tego świata

Dziewczyna patrzy na Najmoona z smutkiem...czy ona faktycznie nie powinna być w tym momencie w domu nie powinna zakochać się w bladynie a może nie powinna wogule być na tym świecie....może dawne cięcie się powinno wrócić...?

ᵏᵘᵖⁱᵒⁿᵃ ꧁𝚕𝚎𝚎 𝚏𝚎𝚕𝚒𝚡꧂Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz