Aros
Siedzę na kanapie z Arianą, przestała płakać i usnęła w moich ramionach.
- tato co jest mamusi - Eliza stoi za drzwiami zerkając nie pewnie
- chodzi do mnie - mówię córce która podbiega do mnie szybko, podnoszę ją i sadzam na kolanie - mamusi jest smutno bo babcia Ida odeszła do Bogini i bardzo ją to boli - tłumacze córce która zaczyna płakać.
- ja się nie zgadzam - zapłakany Igor podbiega do mnie i przytula się
Chce całe ich cierpienie wchłonąć niech nasza partnerka i szczeniaki nie cierpią chce zabrać ich ból Caro warczy we mnie
Ja też tego chce Caro dlatego teraz musimy być przy nich i pomóc im przejść przez ten ciężki czas
Uspokajam Caro on milknie a ja przytulam dzieci.Tydzień później
To był najkrótszy tydzień jaki pamiętam po pogrzebie Idy całe stado pogrążyło się w żałobie wszyscy byli na pogrzebie i podchodzili do Ariany żeby ją przytulić czy powiedzieć dobre słowo.
Nigdy nie widziałem żeby stado było tak zżyte i tak się wspierało.Ariana pomaga w skrzydle szpitalnym dzieci bawią się z innymi szczeniakami a ja samotnie siedzę w biurze nad dokumentami zgromadzonymi w ciągu ostatniego tygodnia
- Panie Alfa Koli z córką i Luną - informuje strażnik
- niech wejdą - mówię wstając
- Królu - kłaniają się po wejściu
- co was sprowadza - wataha Alfy Koli leży na północnej części Kanady w głębi lasu a my w Południowej części Australii więc dziwne jest ich przybycie
- panie znasz już moją córkę Gaje przybyła tu do ciebie żeby być twoją partnerką a dziś przybywamy żeby ponowić propozycję - mówi pokazując Gaje
- przepraszam do Króla kilka osób - mówi strażnik a Natan z Elizą przeciskają się obok niego za nimi wchodzi Bill i Tobi strażnik zamyka drzwi
- oj przepraszamy przyjdziemy później - mówi Tobi
- nie zostańcie - mówię im po czym zwracam się do dzieci - wszystko w porządku - pytam
- wszystko dobrze mama poprosiła żeby powiedzieć że będzie medytowac w lesie i masz się nie martwić - mówi Eliza- dobrze - mówię im
- kto to - pyta Bill zwracając uwagę na Alfę
- to Alfa Koli z Luną i córką - mówię
- Alfa to Beta Bill Kos i mój doradca Tobi Mól a ta dwójka to moje dzieci
Eliza i Natan Kong - przedstawiam wszystkich
- dzieci aa ale -
- Królowa Luna Ariana - głos strażnika przerywa Gaji
- nie przeszkadzam - pyta podchodząc do mnie trzymając brzuch
- nie to Alfa i Luna Koli z córką - mówię - Oto moja partnerka Królowa Ariana - kładę rękę na jej brzuchu - a to nasza córka - mówię
- co to jakaś bzdura ta dziewczynka nie jest wasza a ona nie jest z tobą w ciąży kłamie to nie twoje dziecko - Gaja krzyczy
- uważaj co mówisz o królowej i księżniczce - Bill pouczył ją
- Księżniczka Eliza jest córką Królowej i Króla jak i książe Natan a dziecko które królowa nosi pod sercem jest króla - warczy Tobi gniewnie
- spokojnie chłopcy - mówi Ariana kładąc im dłonie na ramionach - nie ruszają mnie obelgi słyszę je przez całe życie ale dzieci nie pozwolę obrażać - mówi lekko zdenerwowana
- wiem ale nie pozwolimy was obrażać - mówi Tobi już mniej wściekły Bill przytakuje- ona nie nadaje się na królową każdy wie z jakiej jest watahy - mówi Alfa Koli z odrazą
- jeszcze raz - Ariana z cisnęła moje ramię mocno
- Aros wody mi odeszły - mówi mi
- otworzyć drzwi szybko królowa rodzi - krzyczę biorąc Arianę na ręce strażnik otworzył drzwi a ja wybiegłem z biura pędząc do skrzydła szpitalnego
- Aros boję się - krzyczy trzymając się za brzuch
- będzie dobrze cały czas będę przy tobie - mówię jej gdy w biegamy do sali
- Hana Ariana rodzi - krzyczęPo godzinie witam na świecie moją córeczkę
- cześć kochanie - witam ją
- królu weź księżniczkę i chodzi za mną do pokoju po porodowego tam królowa odpocznie - Hana staje obok nas.
Delikatnie podnoszę kruchą istotkę w moich ogromnych ramionach wygląda na jeszcze mniejszą.
Na korytarzu stoją wszyscy Natan z Elizą Bill i Tobi z przodu Alfa z rodziną z tyłu dzieci podchodzą
- możemy ją zobaczyć - pyta Natan
- oczywiście - pokazuje dzieciom ich małą siostrzyczkę
- ale ładna - powiedziała Eliza
- mogę dać jej buziaka - pyta Natan
- tak synku - mówi Ariana
Natan i Eliza podchodzą i całują siostrę w małe czoło.W pokoju mogę być tylko ja i dzieci
- Aro-się chciałam myślałam żeby dać jej na imię Sofia po mojej mamie - mówi patrząc mi w oczy
- podoba mi się mała Sofia - siadam obok niej głaszcząc jej policzek
- odpocznij trochę kochanie - mówię całując jej czoło - będę was pilnował
Posyła mi mały uśmiech zanim zasnęła.
Nasza córka jest idealna. Caro odzywa się gdy spoglądam na śpiącą Sofię.
Sofia jest owocem wielkiej miłości naszej do naszej partnerki.
Odpowiadam mu, nagle słyszę krzyki na korytarzu wychodzę wściekły z pokoju.
- co tu się wyprawia - gniewnie rozglądam się po korytarzu - ma tu być spokój królowa i księżniczka odpoczywają i potrzebują spokoju i ciszy - nikt nie odpowiada na korytarzu został Bill i Alfa z rodziną
- gdzie Tobi i dzieci - pytam Billa
- poszli żeby dzieci - wskazuje na Gaje i jej matkę - ich nie słyszały obrażali księżniczkę ona jest zraniona panie płakała uspokoił ją Natan - tłumaczy Bill gniewnie patrząc na Kolinów.- co jej powiedzieli - pytam starając się nie krzyczeć
- panie nie chcesz wiedzieć - mówi jeden z moich wilków
- powiedz - zwracam się do Gaji
- powiedziałam prawdę że zawsze będzie nic nie wartą sierotą i że teraz Natan i wasza niby córka - wskazuje na drzwi od pokoju Ariany - będą ważni a ona pójdzie w odstawkę bo nie można kochać kogoś takiego jak ona - mówi to jakby nigdy nic a ja ledwo utrzymuje mojego wilka w ryzach.
Wszyscy moi ludzie którzy to słyszeli zaczęli warczeć jednocześnie
- spokój Bill oni mają zniknąć z tej watahy i nigdy nie wrócić - mówię
wkoło słyszę szepty wściekłych ludzi
- jak ona może tak mówić -
- królowa i król kochają wszystkie swoje dzieci tak samo nic tego nie zmieni każdy to wie -
- jak można mówić takie rzeczy dziecku -
- biedna mała -
- jak może tak kłamać -Wchodzę z powrotem do pokoju, Ariana nie śpi trzymając Sofię w ramionach patrzy na mnie w jej oczach widzę łzy.
- jak ona mogła jej to powiedzieć to jeszcze dziecko małe niewinne dziecko - łzy spływają jej po policzkach a moje serce boli gdy to widzę
- panie księżniczka zniknęła w lesie szukam jej - głos Tobi-ego rozbrzmiewa w mojej głowie
- zaraz tam będę - odpowiadam
- kochanie Eliza zniknęła idę jej szukać - mówię całując czoło mojej samicy
- znajdź naszą córkę - łka cicho
- wrócę z nią obiecuje -Wychodzę z pokoju Bill stoi samotnie na korytarzu
- pilnuj ich - mówię a mój przyjaciel kiwa głową na zgodę.
Na zewnątrz zmieniam się w wilka i w biegam do lasu szukać córki.
CZYTASZ
Uczucie Alfa II
FantasyAriana i Aros po koszmarach swojej przeszłości próbują stworzyć szczęśliwą rodzinę dla swoich dzieci Elizy i Natana. Nie stety coś stanie im na drodze. Ciekawi co?? Przeczytajcie i dowiedzicie się. Zapraszam do czytania.