Strong like super hero

9 Tylko ten jeden raz

Peter był zmęczony kiedy dosłownie kilka minut przed północą przekroczył próg drzwi wejściowych swojego mieszkania.

May już na pewno spała bo wszystkie światła były wyłączone a on jak zawsze kiedy podejmował się jakiejś pracy, wrucil za późno by spędzić z nią czas.

Był beznadziejnym bratankiem.

Westchnął przeciągle ściągając z siebie  płaszcz i zastanawiając się jak bardzo miałby przekichane gdyby nadal był Spidermanem.

-Nie myśl o tym - mruknął sam do siebie - już nim nie jesteś, Spiderman już nie istnieje

Ruszył w głąb mieszkania wystukując cicho stopami melodyjkę z gwiezdnych wojen uderzając nimi o panele.

Otworzył drzwi do swojego pokoju i bezszelestnie wsunął się do środka.

Przymknął drzwi i nie myśląc za wiele pozwolił sobie bezwiednie opaść na łóżko.

Skulił się lekko z zimna ale nie sięgnął po kołdrę skopana w rogu łóżka. Nie miał na to ani sił ani chęci.

Położył się względnie wygodnie i nie zdążył nawet o niczym pomyśleć a pogrążył się w śnie.

*****

Obudził go dźwięk syreny strażackich dzwięczący zza okna.

Jeszcze dwa lata temu kiedy nie miał jeszcze mocy pewnej by go to nie znudziło ale teraz z wyostrzonym słuchem takie dźwięki natychmiast wyrywały go z błogiego snu.

Wyjrzał zza okno chcąc wiedzieć co się dzieje. Budynek kilka przecznic dalej stał w płomieniach.

Światło ognia świeciło mu nieprzyjemnie po oczach.

Chciał iść spać kiedy także zza okna usłyszał dziecięcy krzyk.

Może gdyby był zwykłym dzieciakiem nawet by ma to nie zareagował.

Ale był Peterem Parkerem więc jego wzrok natychmiast zawędrował na skrytkę że strojem Spidermana.

Westchnął przeciągle wyciągając struj i ubierając go na siebie.

-Tylko ten jeden raz - westchnął mając nadzieję że naprawdę tak będzie.

Naprawdę myślałam że dziś już nie wstawię ale jest <3

Nasz Peterek mówi że tylko tym razem będzie Spidermanem... Zobaczymy cynamonowa roleczko, zobaczymy.

Jak wam się w ogóle podoba? Liczę że wam się podoba hah

Miłego wieczorku,
LitteAilaEvans