8 Starał się

474 35 10
                                    

Rozdział z dedykacją dla Nocny_Mak <3 Dzięki za te przyjemne rozmowy

Peter kroczył tóż za panem Starkiem z zaciekawieniem przyglądając się korytarzem którym szli. Był lekko zestresowany czy na pewno podoła pomocy swojemu idolowi ale w końcu raz się żyje.

Peter mimo zmęczenia z powodu nie przespanej nocy i męczącego dnia w szkole chciał dać z siebie tego dnia dosłownie wszystko.

Nie spóźnił się, ubrał się elegancko i starał się jak mógł by nie wyjść na kreatyna. Naprawdę się starał.

Kiedy przekroczyli próg warsztatu Pana Starka, który znajdował się na samym szczycie wierzy Peter poczuł jak zapiera mu dech w piersi.

Pomieszczenie wydawało się idealne. Mocne blaty gotowe nie tylko na lekkie części ale też na te cięższe: dużo pułek na pomieszczenie małych elementów; regał wypełniony książkami i notatnikami; spawarka i wiele innych narzędzi poustawianych w pokoju których  czasami nawet nie rozpoznawał.

Poczuł się niemal jak w jakimś raju bo te pomieszczenie było naprawdę idealne do majsterkowania.

Pan Stark widząc jego twarz zaśmiał się lekko.

-Co, podoba się? - słysząc beztroski ton głosu Starka nastolatek rozluźnił się lekko.

-Tak - odparł czując narastającą w nim z sekundy na sekundę ekscytacje.

Zapowiadało się cudowne popołudnie.

Wiem że rozdział krótki i jakiś taki zbyt radosny ale spokojnie to irondad ಥ‿ಥ Jeszcze się skomplikuje

Wiem że trochę mni nie było, koło dwuch tygodni chyba... Ale będę się teraz starała wrucić do regularności

Nie obiecuje że szybko powróce do codziennych rozdziałów ale może uda się to zrealizować w niedalekiej przyszłości.

A teraz przychodzi mi tylko liczyć że rozdział znośny i że was nie zawiudł.

Trzymajcie się ciepło.

Miłego wieczoru,
LitteAilaEvans



Strong like super hero Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz