"Brudy na Erike"

193 13 5
                                    

Wasz układ liczył sobie już prawie tydzień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wasz układ liczył sobie już prawie tydzień. Reakcje ludzi z klasy- bezcenna. Reakcja nauczycieli- jeszcze bardziej bezcenna, kiedy Bakugou rzucał w twoją stronę jakieś teksty na podryw, kiedy byłaś przy tablicy. Jednak to powoli stawało się podejrzane. Bakugou- chłopak o blond włosach ala "jeżem na głowie", największy agresor szkolny znalazł sobie "grzeczną" w miarę normalną, zdrową psychicznie dziewczynę. Coś musi być na rzeczy, prawda ?

W każdym razie przeszliście do innej fazy planu. A mianowicie znalezienie brudów na naszą słodką Erikę. Wymyśliła to przed chwilą Uraraka, kiedy spodkaliście się we czwórkę.
Ty, Uraraka, Tsu oraz Bakugou.
Aż dziwne, prawda ?

- Mam lepsze rzeczy, na które mogłabym marnować czas niż na tą śliską flądrę.- rzuciła Tsu.

- Dajcie spokój, przecież może być śmiesznie!.- Uraraka nie ustępowała.- Kto wie, co ona może robić po za szkołą!

- W sumie trochę racja.- mruknęłaś cicho.

- Właśnie. Pamiętacie, jak opowiadałam wam o tej akcji w łazience, kiedy wypychała sobie cycki papierem ?.

Blondyn wypluł zawartość puszki z piwem.

- Co kurwa ?.- zapytał po chwili.- Mam nadzieję [T.I], że ty masz takie naturalnie duże.- wskazał na twój biust.

- Wal się.- odwróciłaś się od niego.- Nigdy się nie dowiesz.

- Kto wie.- rzucił uwodzicielsko.

- Tylko Kirishima może stwierdzić.- zażartowała Uraraka.

Poczułam, jak tworzy mi się supeł w sercu. Tak cholernie mi go brakowało. Tak bardzo. Spojrzałam smutno na swoją puszkę.

- Nie przejmuj się nim, też jestem odtrącany przez niego.- powiedział Katsuki, kiedy pierwsza łza spłynęła po twoim policzku.

- Ale to nie ty wyznałeś mu miłość.

- Bo nie jestem gejem.

Uśmiechnął się ledwo.
Wyrzuciłam swoją puszkę i wzięłam następną.

- Nie za dużo, księżniczko ?.- blond podszedł do ciebie.

- Przepraszam bardzo, ale od kiedy liczysz moje promile ?.- zapytałaś zaciekawiona jego odpowiedzią.

- Od kiedy jesteśmy udawaną parą.

- Dobrze powiedziałeś. UDAWANĄ.- zrobiłaś nacisk na ostatnie słowo.- I mogę pić tyle, ile chce.

- Dobrze powiedziane!.- rzuciła mi się na szyję Uraraka.- Nikt nie będzie nam mówił co możemy i ile możemy!

Just Friends || Kirishima Eijirou x Reader [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz