Dzień dobry!
Jestem zaskoczona, że odpisałeś mi w takim szybkim tempie. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się tego. A właściwie - nawet na to nie liczyłam, tak więc bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłeś.
Mam za to do Ciebie kilka pytań - chciałabym trochę bardziej Cię poznać, jeśli pozwolisz. Zawsze zastanawiałam się, jaki lubisz kolor i jakiej barwy jest Twoje auto, bym mogła codziennie wypatrywać je z okna szkoły.
Chciałabym wiedzieć, czym się interesujesz. Lubisz czytać? A może uprawiać jakiś sport? Sama nie wiem, raczej na takiego nie wyglądasz.
Wybacz, że męczę Cię listową konwersacją, jednakże jestem zbyt nieśmiała, by do Ciebie podejść. Poza tym nie sądzę, byś mnie poznał na środku korytarza.
Z nadzieją na Twoją odpowiedź,
Twoja wielbicielka.
Eddie uśmiechał się, czytając ten list. Owszem, wolałby spotkanie w cztery oczy, ale skoro dziewczyna wolała w ten sposób, to chętnie się zabawi.
Tylko skąd on wytrzaśnie kolejną taką czerwoną kopertę?
CZYTASZ
❝listy czerwieni❞ eddie ✓
FanfictionList wylądował w złej szafce, ale wtedy nie zdawałam sobie z tego sprawy.