Dawno nie rysowałam swojego "synka" więc proszę bardzo
Możecie sobie wyobrazić tego młodzieńca kiedy stoi przed ogromnym uniwersytetem w Anglii, w którym ma spędzić kolejne parę lat. Jego mina może nie wskazuje na zbytni entuzjazm alee możecie mi wierzyć, że był bardziej szczęśliwy niż wygląda. ;)