13

377 18 0
                                    

#Keslay
Justin o czym ona mowi!?!?!

#Milay
Jeszcze jej nic nie powiedziales? Oh jaka szkoda ze dowiaduje sie o tym ode mnie.

#Justin
Chodz Kels idziemy z tad

-Okay chodz do mnie. Justin o co jej chodzilo?
-Keslay prosze porozmawiamy w domu
-Dobrze. Szlismy do domu w ciszy patrzylam na Justina , mial zacisnieta szczeke i miesni. Nie wiedzialam co mu mam powiedziec, postanowilam sie nie odzywac. Doszlismy do domu. Szybko podeszlam do drzwi i je otworzylam, polecialam do kuchni aby wyciagnac z lodowki sok ale nie mialam wiec powiedzialam Justinowi ze razar wracam
-A gdzie idziesz?
-Do sklepu po sok
-No dobrze poczekam ja Ciebie
Szlam do sklepu i zauwazylam Milay,nie wiedzialam czy podejsc do niej i porozmawiac z nia na temat Justina czy nie, weszlam do sklepu wzielam dwa kartony soku pomaranczowego po czym poszlam do kasy,zaplacilam i wyszlam. Nadal stala tam Milay wiec postanowilam podejsc do niej i zapytac o sprawe z Justinem. Odpowiedziala mi ze to nie moja sprawa i nie powinnam sie w nia wpierdalac. Ale z checiaby mi powiedziala ale nie chce zdradzic swojego bylego chlopaka
-to ty z nim bylas?! Bylysmy przyjaciolkami a ty mi nic nie powiedzialas??
-Nie!!  I nie mam zamiaru tlumaczyc Ci sie z tego, co ty moja matka jestes?!??
-No nie ale Milay
-Kurwa ile mozna do Ciebie mowic wypierdalaj z tad dopuki nie stracilam cierpliwosci bo jak strace to Ci wyjebie.
-Nie boje sie Ciebie suko
-Haha kto to mnie nazywa suka, suka uliczna nazywa mnie suka no nie moge haha
-Nie! Nie bedziesz mi rozkazywac a i po pierwsze nie jestem suka uliczna. Ja nie odbilam chlopaka swojej najlepszej przyjaciolce i nie ruchalam sie z nim na jej oczach.
-To teraz przegielas
-Zaczela mnie bic. Zostaw mnie!!
-Bo ci mi zrobisz? Zawolasz swojego Justinka damskiego boksera?! haha
-On nie jest damskim bokserem nigdy by nie uderzyl kobiety chyba ze taka szmate jak ty.
-zobaczymy
-Wywalila  mi w nos i w brew ktora juz mialam rozcieta, zaczela mi leciec krew.ja jej wywalilam w nos tylko w nos ale chyba prawidlowo bo az mnie reka zabolala i slyszalam jak cos jej chrupnelo. Nagle podjechal motor na ktory wsiadla i odjechala. Jej ostatnie wypowiedziane slowa byly:
Czekam kiedy przyjdziesz do mnie z placzem i piwiesz ze mialam racje i ze chcesz sie ze mna pogodzic
-Krzyknelam do niej ze po moim trupie.
Wracalam sobie spacerkiem bo wszystko mnie bolalo. Jeszcze na dodatek kazdy sie na mnie patrzyl bo mialam cala twarz we krwi. Tak sobie myslalam o co jej chodzilo , postanowilam ze jak wroce to porozmawiam o tym z Justinem.weszlam do domu a na przedpokoju stal Justin z telefonem w reku.
-Boze Keslay gdzie ty bylas i fo ci sie stalo??!?!?!! Dzwonilem do ciebie chyba z 300 razy i nie odbieralas. Chodz siadaj opatrze Cie.
-

Wiecie co zrobic zeby nastepny byl jtr :)

Wiek to tylko liczbaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz