1. Purple Ford

256 12 16
                                    

Nic nie równało się z tym, jak piękna była Korea. Mimo tego, ile czasu spędzałem w Chinach u swojej mamy zawsze uważałem, że to Korea była piękniejszym miejscem. Chiny były dla mnie jak druga ojczyzna, ale nie równały się ani trochę z pięknością tego kraju.

—Chciałbyś coś zjeść?-Zapytał tata. Właśnie wróciłem od mamy i wracamy z lotniska do domu. Jest tak cholernie gorąco, że nie wiem nawet czy chce mi się żyć. Jednak powinienem coś zjeść. Odkąd wyszedłem z domu nic nie zjadłem.

—Możemy coś zjeść. Nie jadłem nic od kilku dobrych godzin-Konkretnie to od siedmiu i pół godziny-Zjedzmy coś na szybko. Może być nawet mcdonald-Mój tata przytakuje i uśmiecha się. Na ogół nie lubię śmieciowego jedzenia, ale dzisiaj zrobię wyjątek.

Jeonginnie💞
Kończę siatkówkę za pół godziny
Wpadniesz do Blues'a?
Hyunjin będzie

Uśmiecham się. Nigdy nie byłem razem z Jeongin'em w tym barze po siatkówce, a zawsze tak chodzili ze swoimi znajomymi.

Changbinnie💕
Przyjdę😘

Znam Hyunjin'a. Był dawno temu moim sąsiadem. Praktycznie znamy się całe życie. Ale nasz kontakt urwał się, kiedy z rodzicami przeprowadził się w inne miejsce. Szczerze to go nawet nigdy nie spotkałem i nie jestem pewien, czy w ogóle pamietam jak wygląda. Na pewno się zmienił.

—Będę wychodzić z Jeongin'em.

—Dawno się nie widzieliście. Tylko nie przesadzajcie z siedzeniem zbyt długo. Chciałbym się wyspać...

—Wezmę sobie klucze-Wywracam oczyma. Nie jestem już przecież dzieckiem.

—No dobra. Ale i tak wolałbym, żeby wrócił wcześniej niż o drugiej w nocy-Przytakuje wiedząc, że wrócę koło drugiej w nocy, jak nie później-Poza tym pamiętaj, że musisz się rozpakować. Jutro przyjeżdża ciocia i musisz mieć posprzątane.

—Wstanę rano i to ogarnę. O której ma przyjechać?

—Podejrzewam, że około trzeciej po południu...

🏐🏐🏐

Stresuje się. Mimo wszystko mam spotkać Hyunjin'a. Z tego co pamiętam...jest całkiem przystojny. Nie żeby coś!

—Binnie!-Uśmiecham się widząc swojego chłopaka. Myślałem, że spotkamy się dopiero w barze, a jednak spotkaliśmy się po drodze przy Hali Sportowej. Całuje Jeongin'a na powitanie i witam się z Hyunjin'em.

—Dawno się nie widzieliśmy-Śmieje się. Miałem racje, zmienił się. Teraz jest owiele wyższy, ma czarne, przydługawe włosy. Jest ubrany w czarną skórzaną kurtkę mimo upału, jednak wygląda w tym świetnie. Długie nogi, dobrze zbudowany...cholera, przystojny jest.
-Podwiozę nas pod Blues'a. Zapraszam-Nie mogę nawet odmówić, bo Jeongin idzie za Hyunjin'em-Zapraszam z przodu, Changbin-Przytakuje. Nadal trochę się stresuje jego obecnością...

🏐🏐🏐

  —Skończyłeś już szkołe, co nie?-Przytaknął.

—Jakiś czas temu, jestem przecież starszy od Jeongin'a-Parkuje pod barem, który kojarze tylko z moich dawnych spotkań z przyjacielem. Nigdy nie byłem tutaj z Yang'iem.

—Racja, zapomniałem-Zaśmiał się pod nosem zamykając auto. Jednej rzeczy naprawdę nie można było mu ująć. Był cholernie przystojny. Zawsze taki był, ale teraz...wręcz nie dało się odwrócić od niego wzroku. Wyróżniał się, przez co naprawdę przyciągał wzrok. Przywitał się po drodze z kilkoma osobami siadając koniec końców w środku. Wziął dla siebie radlera zero i jakiegoś bliżej mi nie określonego burgera. Jeongin wziął to samo, a ja wziąłem tylko zerówkę-Dawno cię tutaj nie widziałem, Changbin.

—Byłem w Chinach u mamy-Wie, że moja mama mieszka tam odkąd ja to pamietam. Rozwiodła się z ojcem i wyjechała do Chin.

—Jak u twojej siostry? Dawno z nią nie rozmawiałem!-No tak. Hyunjin był kiedy przyjacielem mojej starszej siostry.

—Wyjechała na studia do Japonii. Trudno ją złapać. Myśle, że jak zaproponujesz jej spotkanie w wakacje to z chęcią wyjdzie, jak będzie u taty-Uśmiechałem się w jego stornę. Cieczy mnie to, że nadal o niej pamięta. Byli kiedyś naprawdę nierozłączni.

—Postaram się. Daj mi znać, kiedy będzie w mieście-Przytakuje. Siedzę dość długo w milczeniu popijając cytrynowego radlera zero. Przysłuchuje się trochę rozmowie Jeongin'a i Hyunjin'a, jednak nie chce się w nią wtrącać. Nie znam żadnego z wymienionych więc nie chce się odzywać. Tego nienawidzę w sobie chyba najbardziej. Nie potrafię się odezwać mimo tego, że bym chciał-Changbin?-Spoglądam na Hyunjin'a-Dobra, żyje-Śmieją się z Jeongin'em-Żartuje oczywiście. Co teraz robisz? Studiujesz? Pracujesz?

—Studiuje zaocznie muzykę i pracuje jako producent.

—Ambitnie. Zawsze mi się wydawało, że dużo siedzisz w muzyce, ale nie, że aż tak!

—A ty?-Wzdycha.

—Studiuje informatykę i pracuje jako informatyk w firmie-Racja. Skończył technikum informatyczne. Najbardziej śmieszy mnie to, że on w ogóle nie wygląda na informatyka, z żadnej strony-Na szczęście już niedługo i będę mógł skończyć te studia!

—Też zaocznie, prawda?-Hyunjin przytakuje.

—Ma certyfikat, który jest uważany za jeden z najważniejszych w informatyce-Odzywa się Jeongin. Patrzę więc na Hwang'a ze zdziwieniem.

—Serio?

—Od razu tam najważniejszy-Wywraca oczyma. Widocznie nie lubi się chwalić.

—Jest najważniejszy-Jeongin też kończył w tym roku technikum informatyczne, więc zakładam, że się na tym zna...

🏐🏐🏐

  W pół ciszy pół nie mija nam cały wieczór i musimy wracać. Szczerze to nie wiem, jak się czuje. Idę z Jeongin'em na spacer przez co żegnamy się z Hyunjin'em, który jedzie już do domu.

—Wszystko w porządku?-Pyta mnie.

—Oczywiście, że tak! Co miałoby nie być?-Uśmiecham się do niego-Przecież w końcu możemy się zobaczyć-Całuje go. Brakowało mi tego przez te dwa tygodnie kiedy mnie nie było. Bardzo chciałem to zrobić, za każdym razem, kiedy ze sobą rozmawialiśmy. I teraz w końcu mogę to zrobić. Mogę całować jego usta. Mimo tego, że każdy może nas teraz zobaczyć, że możemy mieć przez to problemy. Nie obchodzi mnie to więcej.

—Brakowało mi tego-Mówi, gdy wreszcie się od siebie odrywamy-Brakowało mi ciebie. Naprawdę cholernie tęskniłem-Jest uroczy. I może właśnie za to go kocham. Że zawsze tęskni, mówi mi urocze i czule słowa, zawsze się martwi. Z tym ostatnim akurat trochę mnie irytuje. Jestem nałogowym palaczem, a on nie pozwala mi palić. Nie wie jednak, że poza jego oczyma robię to całkiem często...

________________________________
23.07.2022
Witam w czymś nowym
Nie będę ukrywać nawet, że wzoruje to (tylko niektóre rzeczy) na moim życiu więc spodziewajcie się
Wielu dziwnych akcji
Ps. Nie palcie ludzie, to nie zdrowe, mówię z doświadczenia

 Nie palcie ludzie, to nie zdrowe, mówię z doświadczenia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

MrsMoonK🌙

HIGHWAY TO HEAVEN||CHANGJIN||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz