Pov Dream
Alex robił burito jak mu kazał Sapnap, a George siedział cicho i patrzył się w jeden punkt. Nagle zaczął płakać.
-hej, czemu płaczesz?
-No bo ten śliczny jednorożec umiera. Zrób coś! Nie widzisz, że go ktoś postrzelił?!
-spokojnie, nikt nie umiera. No chodź.- powiedziałem i go przytuliłem.
-uratuj go.- wyszeptał po czym przestał płakać. Patrzę na niego i ma zamknięte oczy. Kładę go na podłogę i sparwdzam oddech.
-c-co ty robisz? Czemu mnie budzisz?
-Boże, ty żyjesz!
-tak, a teraz daj mi spać i nie dotykaj mnie zboczeńcu.- powiedział po czym poszedł na kanapę i przytulił się do sapnap. Poczułem ukłucie w sercu. Czy ja jestem zazdrosny? Przecież nawet nie jesteśmy razem.
Pov Sapnap
Siedziałem sobie na kanapie czekając na burito. Nagle George do mnie przyszedł i się przytulił kładąc się na mnie. Chyba zasnął. Clay się na mnie patrzył z mordem w oczach.
-spokojnie, nie ukradnę ci go.
-Przecież ja nic nie mówię.- powiedział Dream.
-Tak, ale widzę twój wzrok i czemu maski nie masz na sobie?- wypaliłem.
-o kurwa, faktycznie- Poszedł chyba założyć maskę, a ja głaskałem po głowie Georgea na co on pomrukiwał. Nagle wrócił i wiedziałem, że jest już wkurwiony.
-przepraszam, muszę iść.- powiedział i wyszedł.
-oh mamasita, to się porobiło. Wiem, że ten mały tu jest hot. Chętnie sam bym go schrupał, ale to było za dużo. Jeśli on Dreamowi się podoba, a ty zabierasz kumplowi crusha, to jest jak zdrada.- powiedział Meksykanin. Kurwa, on ma rację. Zsunąłem Georgea z siebie i poszedłem poszukać Dreama. Zobaczyłem, że w łazience świeci się światło. Przystawiłem ucho do drzwi i usłyszałem cichy szloch.
-hej, to ja sapnap. Otworzysz?
-Sapierdalaj! Chcę być sam.
-Chcę tylko przeprosić. Przepraszam, wiem że on ci się podoba i zachowałem się w taki sposób jakbym miał ci go odebrać. Przepraszam słyszysz! Wiem, że jestem beznadziejny!- Nagle drzwi się otworzyły, a za nich się wyłonił Clay. Miał całą mokrą twarz od łez.
-Nie jesteś beznadziejny. Każdy popełnia błędy.- powiedział po czym mnie przytulił. Ja oddałem przytulasa.
-idź pomiziać po włosach swojego przyszłego męża.- powiedziałem.
-Dobra, a ty załatwić problem w spodniach.- powiedział. Czekaj co kur- kiedy on mi do chuja stanął!? Poszedłem do łazienki sobie zwalić.
Pov Dream
Poszedłem do bruneta, który płakał na kanapie, a Alex go przytulał. Co jest kurwa!?
-Alex, co ty robisz?
-pocieszam ci chłopaka. Właśnie dragi z niego zeszły. Powiedział, że umarłeś, bo nagle zninąłeś z jego wizji. Normalnie jak duch. Wiesz to oznacza, że wizje przestały działać.- powiedział Alex.
-Gogy, jestem tu.- powiedziałem, po chwili chłopak wstał z kanapy i patrzył na mnie jak na ducha. Uśmiechnął się, zaczął biec w moją stronę i mnie przytulił.
-przepraszam, przepraszam, przepraszam.
-za co mnie przepraszasz?
-Za to, że narobiłem ci kłopotów, za to że wziąłem to od Alexa i za to, że cię nazwałem zoboczeńcem. C-czy ty płakałeś przez ze mnie?- powiedział. Wow czy on wszystko pamięta?
-Czekaj czy ty wszystko pamiętasz?- zapytałem niedowierzając.
-Niestety. Teraz powiesz mi?
-To przez Sapnapa- Powiedziałem. Patrzyłem mu się w oczy, a on mi. Mój wzrok spadał na jego usta. Widziałem, że on też się patrzy na moje. Nasze twarze się zbliżały do siebie mieliśmy się już całować, kiedy nagle...
____________
Polsat 👹👹👹
Wiem w takim momencie. Wcale tego specjalnie nie zrobiłam😅
CZYTASZ
Tajemniczy Morderca/DreamNotFound
ActionKsiążka opowiada o losach chłopaka, który został porwany przez mordercę...