𝙇𝙤𝙫𝙚 𝙍𝙞𝙨𝙚𝙣 𝙁𝙧𝙤𝙢 𝙏𝙝𝙚 𝘼𝙨𝙝𝙚𝙨 #𝟮 Skończone

●𝟯

𝙉𝙞𝙘𝙤𝙡𝙖𝙨

Ledwo otwarlem oczy i zobaczylem cos a raczej kogos lezacego na mnie z niebieskimi oczkami ciumkajacego smoczek ze slonikiem
A obok mnie spala moja ksiezniczka w mojej koszulce a w jej ramionach Mija z pluszowym psiakiem ktorego jej kupilem jak byla malenka
Przesunalem palcem po pleckach malego a on zaczal sie przeciagac co mnie rozczulilo tak ze wydalem z siebie jakis dziwny dzwiek cudem nie budzac moich dziewczyn
Przez chwile Ethan plakal ale tak go wytulilem i wykolysalem ze znowu usnal ciumkajac smoka
Wstalem odkladajac go do jego lozeczka i wpelzlem do lozka przyciagajac obie do siebie
Mija pisnela budzac sie a Alex walnela mnie w leb przez co stracilem na chwile widzocznosc
Zatrzepotalem zesami jak jakas laseczka z wybiegu i w koncu zobaczylem moja blondynke wciskajac sie tylkiem we mnie
Zarechotalem jak idiota

- nie strasz nas - ziewnela wtuljac sie w moja corke a druga reke wsunela pod moja lape

- a bede - pocalowalem ja w kark - dzisiaj mnie nie bedzie w domu szef wymyslil sobie wyjazd firmowy i nie wiem kiedy wroce

Klamalem jak z nud bo jakbym powiedzial prawde to by mnie chyba skopala i przypiela do kaloryfera bym czegos nie odjebal

- ale masz przeciez areszt domowy to gdzie sie wybierasz ? - powiedziala kiziajac mnie po rece

Za duzo pytan jak na moj leb po przebudzeniu

- spokojnie niczego nie odwale - usmiechnalem sie

- tatooo - pisnela Mija siadajac na lozku

- slucham maluchu

- sluchaj mamy ! - dzgnela mnie malym paluchem i usmiechnela sie

Czy ona nazwala Alex mama ?
Albo trutka mi w lbie namieszala

- tak jest szefowo - zasmialem sie lapiac Mije i kladac ja na sobie

- tatooo ! - zasmiala sie

Dorwalem ja laskotkami tak ze bedzie piszczec na moj widok
A Alex zaczela mnie terorysowac wciskajac mi palec pod zebro
Poddalem sie szybko
Mija wybiegla z pokoju wpadajac do pokoju gdzie spal Archie a ja zostalem przygnieciony do lozka

- co kocico - wymruczalem

Ulozyla sie na mnie delikatnie mnie calujac
Wsunalem obie lapy pod jej koszulke i usmiechnalem sie w jej usta kiedy jeknela

- nie idz nigdzie - przygryzla moja warge patrza glodnym wzrokiem

Nicolas trzymaj sie bo zjebiesz sprawe i nigdzie nie wyjdziesz !
Ale nie zaszkodzi ja podraznic

Wpilem sie w jej usta z wrednym usmieszkiem
A rece zsunalem na jej tylek delikatnie sciskajac
Oczy jej pociemnialy jak wegielki i poczulem jak zaczela sie wiercic
To ja mialem ja podenerwowac a za chwile rozerwe jej ubrania i dorwe ja tak ze nie ustanie na nogach przez miesiac

Przerwala wtulajac sie we mnie
Pocalowalem ja w nos z usmiechem

- zamieszkaj sobie w tej pracy - fuknela

- ale wtedy ciebie biore ze soba - poprawilem jej kosmyk ktory spadl jej na oczy - wepchne cie do walizeczki a w srodku wmatuje ci poidelko dla chomika