Nie mogłem spać pół nocy , bo ciągle miałem przed oczami scenę mogę szefa z zakrwawioną twarzą.
Myślałem żeby mu powiedzieć o tym że widziałem list z pogróżkami ale boje się , że mnie zwolni za grzebanie w jego rzeczach
-nie ,nie powinieneś - mówiłem sam do siebie - nie chciał ci mówić więc się nie wtrącaj , masz swoje życie
____________
- Minghao! Wychodzę , wrócę tak o godzinie 16 , przygotuj obiad - niby
Się uśmiechnął ale w jego oczach widziałem żal i smutek - zjem co ugotujesz , nie jestem wybredny- dobrze szefie..- ledwo powiedziałem
- nie wyspałeś się ? - spytał
- j-ja .. nie ... Znaczy tak , znaczy ... Wyspałem się - powiedzialem gubiąc się
- nie musisz się zamartwiać tamta sytuacja z wczoraj... To taka jednorazowa - powiedział smutno
Kiedy wyszedł z domu odrazu mi ulżyło. Bałem się że znów mu się coś stanie, bałem się o niego .
Podchodziłem trochę po domu szukajac czegoś podejrzanego . Wiem że nie i nie chce żeby Pan Wen uważał mnie za wścibskiego ale byłem poprostu bardzo ciekawy tym co się dzieje . Wkońcu mieszkałem z nim pod jednym dachem i chciałem wiedzieć z kim mam do czynienia .
- piwnica....- pomyślałem - nie ! Nie mogę ... Obiecałem - spojrzałem na dół na schody do piwnicy - to tak kusi... Ale nie !
___________
Popatrzyłem na zegarek i była godzina 14 więc zostały mi jeszcze 2 godziny do
Przyjścia pana Wen'aPrzez ten czas byłem bardzo zdenerwowany ta sytuacją i nie mogłem dłużej czekać .
-musze tam wejść - mówiłem - piwnica...
Ruszyłem w stronę schodów do zejścia pod ziemię gdzie znajdowało się owe pomieszczenie .
Kiedy weszłem po schodach chcąc otworzyć drzwi , zobaczyłem że są zamknięte na 2 kłódki.
- no nie ! - wyszeptałem do siebie - muszę znaleść klucz
I w tym samym momencie słyszałem jak otwierają się drzwi od domu . Zamurowało mnie "wrócił wcześniej ?" Pomyślałem i szybko wdrapałem się na górę .
Słyszałem kroki idące w moją stronę i ledwo co nie wywaliłem się na tych schodach . Serce waliło mi jak szalone a nogi miałem jak z galarety
- w- wrócił pan szybciej ? - zapytałem trochę trzęsącym głosem "mam nadzieję że nie zauważył tego "
- tak wróciłem szybciej , coś się stało ? - zapytał trochę zmartwiony - wyglądasz blado
- nie, wszytsko dobrze , wydaje się panu - zapewniałem - idę kończyć gotować obiad
Ruszyłem w stronę kuchni i szybko zająłem się obiadem , kiedy ryż się gotował ciągle myślałem k tym co tam może być
- muszę zdobyć klucze - pomyślałem - jutro to zrobie .
CZYTASZ
Don't leave me ... | Junhao ★
RomanceMinghao to młody chłopak , który został bez grosza w kieszeni po tym jak jego rodzice wywalili go z domu. Junhui to Bogaty chłopak prowadzący jedna z najlepszych firm seulu, jednak skrywa przerażające tajemnice . czy przeszłość starszego odbije si...