🎞4🎞

68 7 11
                                    

*kilka dni później*

(Nie no, ja na serio leniem musiałem być kiedy to pisałem -______- nie dość że na pisane z błędami to jeszcze byle jak –_____–)

💭🇷🇺

Cały czas myślałem o tym że Polska jest z Niemcami.  Wkonicu nie wytrzymałem.  Musze znać prawdę, nawet jeżeli benidze mnie to potem boleć.

I właśnie dlatego teraz siedzę z telefonem w ręce, prubujonc się zdecydować czy zadzwonić co Ukrainy czy nie. Moje usprawiedliwienie jest take że ona wie więcej o takich zecach nisz ja, bo się przyjaźni z Niemcem.

Gdy wreszcie zadzwoniłem do Ukrainy, dość długo cekałem aż odbierze. Gdy odebrała, zaczęła się bezensu moim zdaniem pytać co jest zemną nie tak, i dlaczego do niej dzwonię. Gdy jej wytłumaczyłem że jestem "ćiekawy" cy Polska kogoś ma, to odpowjedzała że nie, I się rozłożyła.

Teraz się trochę lepiej poczułem. I postanowiłem zaprosić polaka domnie na "nocowanko". Wjenc zabrałem telefon i doniego dzwonię.

Pierwszy sygnał

Drugi sygnał

Tszeci sygnał

P- Halo?-

Odebrał, a ja jusz myślałem że nie objeździe.

💭 Polska

Gdy tak sobje leżałem beż czynie, nagle zadzwonił telefon. Wjenc wstałem po to by go odebrać. Gdy spojrzałem kto dzwoni, zdziwiłem się, ale odebrałem.

P- halo? -
U(Ukarina)- Hei Polska!- powiedział dość podezliwje miłym tonem. Nie że go osondzał że ma źle zamiaru czy coś, poprostu nigdy zabardzo się nie lubiśmy i tyle. Co mogę odrazu powjedżecz, jest ten fakt że moią nie nawiścz do Ukrainy przebijał chyba tylko jeszcze jeden kraj. A mianowicie. Rosja.

U- No bo Rosja do mnie dzwonił i się pytał czy ty przypatkem nie masz chłopaka. Ale mówił że z "ciekawości" o to się pyta i nic pozatym- no okey. . . . Ale po co ja mam to wiedzieć?

Potym Ukraina się tylko rozłanicza, I tyle znim rozmawiałem. Od kładami telefon na stolik i znowu kładę się na kanapę, I zasypiam.

Już prawie zasnąłem, kjedy nagle dzwoni telefon. Z oćonganiem wstaje i odbieram.

P- Halo?- muwje zaspanym głosem.
R(rosja)- heika Polska!- o, nawet nie zauważyłem że to rusek dzwonił.
P- o, to ty Rosja. Czego chcesz?-
R- chciał byś domnie przyjść na nocowanko?-
P- jeszcze pytasz!? Jasne że tak!- zgodziłem się bez większego przemyślenia nad jego propozycją.  Ale zapowiadało się fajnie.

(Edit: chujowo słuchać jakiś świątecznych piosenek i poprawiać ten tekst —________— no ale cóż, nie mam innego wyboru)

Ja nie jestem... Potworem? ♡Ruspol♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz