Love Is Difficult Neymar Jr x Kylian Mbappe

13 - betrayal ?

Zostaw gwiazdkę przed czytaniem 🌟 🌟 🌟

Pov.Ney
Wróciliśmy wczoraj do Paryża . Teraz była 16 spałem bardzo długo żeby odespać . Jutro miał być trening na 9 więc . Zobaczę się dopiero jutro z Kylian'em . Siedziałem i dużo myślałem nad tym wszystkim. Nie mogłem uwierzyć że naprawdę nam się to udało .

Next day
Trening
Ney - cześć wszystkim
Wszyscy - cześć
Przywitałem się z każdym i w sumie to nic ciekawego się nie działo . Okazało się , że dziś Kylian'a nie będzie na treningu . Trener mi powiedziała tylko , że jakieś sprawy rodzinne czyli nic się nie dowiedziałem . Po treningu zadzwoniłem do niego i nie odebrał próbowałem się do niego dodzwonić jeszcze kilka razy , ale nic z tego . Więc stwierdziłem , że jadę do domu się ogarnąć i pojadę do niego .

11:00 pod domem Kylian'a
Pukałem do drzwi , waliłem jak jakiś psychol , ale nikt mi nie otworzył . Obszedłem cały dom na około i okazało się , że drzwi od tarasu były uchylone wszedłem do domu i pusto nikogo nie było żadnej żywej duszy . Moją uwagę przykuł uwagę damski stanik
Ney - co do kurwy - mówiłem sam do siebie . Wbiegłem do sypialni Kylian'a i było tam jeszcze więcej ciuchów damskich porozwalonych na łóżku . Obszedłem każdy pokój , a w gościnnym znalazłem walizkę z resztą damskich szmat . Na szafce nocnej zobaczyłem zdjęcie jakiejś laski z Kylian'em ( takie z instaksa ) oczy mi się zaszkliły . Wyszedłem przed dom i kiedy już miałem wsiadać do auta podjechał na posesję Kylian swoim autem z tą laską. Jakie miłe spotkanie .
Kyky - o Ney co tu robisz ?
Ney - nic , już nic - mówiłem obojętnie wsiadając do auta i odjeżdżając . Słyszałem jak Kylian się coś darł jeszcze , ale nie wiem co dokładnie .

Pov.Kylian
Ney był jakiś dziwny wszedłem do domu i pierwsze co zobaczyłem to zdjęcie na podłodze ( te co Ney znalazł ) a byłem przekonany , że było w pokoju Clary  . Ney chyba po prostu znalazł to zdjęcie i pomysłami sobie za dużo . Pierwsze co to od razu wsiadłem w auto  i pojechałem do Ney'a. Wziąłem ze sobą także Clare żeby to wszystko wyjaśnić .

Zacząłem walić do drzwi Ney'a i otworzył mi Jo
Jo - o hej Ney jest u góry i wszystko mi powiedział więc proszę nie pokazuj się mu teraz bo go dobijesz . Wątpię że było tak jak on to widzi , ale nie rań go bo to wrażliwy chłopak .
Kyky - to nie tak , to jest Clara moja KUZYNKA
Clara - no hej , wyszło nie tak jak miało i jestem tu tylko dla dobra ich związku
Jo - no hej miło poznać może i nie fajne okoliczności , ale no zawsze coś haha - wyczuwałem że między nimi coś się tu zdarzy , ale mniejsza o to ja chcę mojego Ney'a tylko on się teraz liczy  .
Kyky - dobra wy tu zostańcie proszę , ja idę z nim pogadać
Clara - jasne idź poczekamy
Wbiegłem na górę i zapukałem do drzwi Ney'a on je lekko uchylił i kiedy mnie zobaczył chciał je od razu zamknąć . Wszedłem do jego sypialni bez większego problemu , a on pobiegł do łazienki . Jedyne co zdążyłem to włożyć stopę pomiędzy drwi a framugę tak żeby się nie mogły zamknąć . Ney opierał się plecami o drzwi próbując je zamknąć , lecz byłem silniejszy i bez problemu otworzyłem je .
On momentalnie pojawił się dwa metry od drzwi i patrzał na mnie z zaszklonymi oczami . Kiedy zbliżałem się do niego chodź o krok to on odsuwał się o dwa , aż w końcu uderzył plecami w ścianę . Złapałem jego dłonie które zwisały , a Ney stał jak sparaliżowany , jednak po chwili zabrał swoje ręce z moich .
Ney - nie dotykaj mnie - mówił przez zęby tak, aby się nie rozpłakać
Kyky - kochanie to nie tak - na te słowa kilka łez spłynęło po jego policzku
Ney - widziałem wystarczająco dużo u ciebie w domu .
Kyky - posłuchaj mnie to nie tak
Ney - a jak kurwa ? Wchodzę do domu mojego chłopaka można to nazwać nawet włamaniem i widzę damski ciuchy w jego sypialni i zdjęcie koło jej łóżka . Czemu rzekomo spała w gościnnym , to taka przykrywka jakby np twoja mama wam niespodziewanie wbiła z wizytą , co ?!
Kyky - to nie ta....
Ney - jasne , czemu nie odbierałeś , co może wtedy ją obracałeś w łóżku ?! Najpierw robisz ze mnie swoją zabawkę a teraz mnie jeszcze zdradzasz - mówił załamującym się głosem . No nie powiem zabolało . Podszedłem do niego tak że stykaliśmy się klatkami spojrzałem mu w oczy
Kyky - nigdy nawet tak nie myśl chodź przez chwilę , jesteś zbyt dla mnie ważny żebym miał cię zdradzić . I nie , nie jesteś moją zabawką - po tych słowach które wypowiadałem cicho , kilka łez spłynęło mi po policzkach . Ney zrzucił swój wzrok gdzieś na podłogę podniosłem jego podbródek palcem  - jedyną osobą która będzie ku mojego boku to ty , w moim łóżku , w moim domu , w moim życiu . Nie odbierałem bo wracając z lotniska spadł mi telefon i cała matryca do wymiany - mówiłem wyciągają telefon z kieszeni i pokazując mu go . Dalej trzymając jego podbródek musłem jego usta Ney zamknął oczy , lecz nie oddał pocałunku odsunąłem się lekko , a on dalej miał zamknięte oczy . Z jego lewego oka poleciała łza . Wytarłem ją kciukiem i przytulił go
Kyky - skoro to już wiesz to chodź muszę ci kogoś przedstawić - podniosłem go delikatnie i zszedłem z nim na dół . Clara widać nas wstała razem z Jo postawiłem Ney'a koło siebie na przeciwko Clary
Kyky - kochanie to moja kuzynka Clara
Kyky - Clara to Ney
Clara -  hej Clara jestem wiem , że mogłeś pomyśleć wiele , ale ja i Kylian zachowujemy się jak rodzeństwo to mój kuzyn i nic więcej naprawdę
Ney - przepraszam - wyszeptał , a łzy same spływały mu po policzkach . Przytuliłem go do siebie mocno , a po chwili podszedł do nas Jo i Clara też tuląc się do nas
Jo - Ney nie płakaj już .
Ney - przepraszam was , naprawdę wstyd mi
Kyky - miałeś prawo tak pomyśleć
Ney - nie , nie miałem prawda podejrzewać cię o zdradę, jestem okropny - pocałowałem go i przeczesałem mu włosy
Kyky - nie jesteś , już lepiej ?
Ney - tak , o wiele . Spędzcie ten czas razem . W ramach przeprosin zapraszam was na kolację
Clara - z chęcią ale dziś o 4 wracam do Włoszech . Ale następnym razem obiecuję , że gdzieś wyjdziemy
Ney - oki , to my się widzimy jutro na treningu ?
Kyky - tak kochanie kocham cię , paa
Ney - cześć
Jo - siemka
Clara - cześććć