Zostaw gwiazdkę przed czytaniem 🌟 🌟 🌟
Pov.Ney
Obudziłem się o 11 , Kylian dalej spał . Po wielu próbach wstania stwierdziłem , że idę dalej spać . No , ale oczyścić już nie mogłem zasnąć . Zacząłem się kręcić i przekręcać z boku na bok . Aż nagle poczułem jak Kylian mocno łapie mnie za biodra i przyciąga do siebie . Leżałem do niego przodem i widziałem jak powoli otwiera oczy . Kiedy mnie zobaczył to się uśmiechnął i dał mi buziaka
Kyky - możesz się tak nie kręcić ?
Ney - sorki , ale nie mogłem zasnąć , a nie chciało mi się wstawać .
Kyky - mogłeś mnie obudzić przecież
Ney - ale ty sobie tak smacznie spałeś i nie chciałem .
Kyky - która godzina ?
Ney - prawie 13 .
Kyky - o 17 gdzieś Jedziemy
Ney - a gdzie ?
Kyky - nie powiem
Ney - no powiedz miii
Kyky - nie
Ney - a teraz ? - mówiłem całując go
Kyky - nie
Podniosłem się i usiadłem na jego biodrach składając pocałunki na całej jego twarzy
Kyky - no nie powiem ci
Ney - czemu ?
Kyky - później , jak już będziemy jechać
Schyliłem się do niego i musłem jego usta . Kylian położył ręce na moje biodra i zaczął zjeżdżać nimi na mój tyłek pogłębiając pocałunek . Położyłem ręce na jego szyi i poruszałem się lekko w przód i tył .
Kyky - chyba już to przerabialiśmy , co nie ? - mówił łapiąc mnie mocno za tyłek . Ja znowu poruszyłem się w taki sam sposób i całując go czułem jak się uśmiecha .
Ney - może tak , może nie - mówiłem schodząc z pocałunkami z szyji aż do podbrzusza i niby przypadkiem zahaczyłem ręką o jego krocze . Kylian przyciągnął mnie do ciebie i patrzał mi w oczy .
Kyky - bo zaraz nigdzie nie pojedziemy tylko spędzimy ten czas w łóżku .
Ney - jak mi powiesz gdzie jedziemy to może i wieczorem zrealizujemy twoją propozycje
Kyky - no dobra dobra do restauracji na kolację , a co do wieczora to ja chętnie16:40
Właśnie jechaliśmy do restauracji . W aucie była kompletna cisza pomimo , że nam to nie przeszkadzało to stwierdziłem , że muszę pogadać swoje i ponarzekać .
Ney - czemu tak długo jedziemy ? Mogliśmy coś zamówić
Kyky - dopiero wyjechaliśmy
Ney - nie podoba mi się , że musimy jechać . Ile jeszcze ? Ty nie umiesz jeździć
Kyky - a nie zesraj się narzekasz , że mało czasu spędzamy , a teraz jak gdzieś wychodzimy to ci się nie podoba - mówił już lekko poirytowany
Ney - no przecież żartuje , ej no misio nie bądź obrażony - podniosłem się lekko i pocałowałem go w policzek . Usiadłem na swoje miejsce i patrzałem na Kylian'a . Nic nie powiedział , zero reakcji . Położyłem rękę na jego udo i jeździłem nią w górę i dół . Widziałem jak Kylian zaciska mocniej ręce na kierownicy . Położył swoją dłoń na moją i złapał ją . Pomimo , że musiał zmieniać biegi podczas jazdy to i tak nie pościł mojej ręki . Dojechaliśmy pod restaurację . Wychodząc z auta mało co się nie zabiłem o własne nogi .19:00
Pov.Kylian
Wychodziliśmy właśnie z restauracji Ney był już trochę wcięty . Pomogłem mu wsiąść do auta i obszedłem auto do okoła żeby usiąść na miejsce kierowcy . Podczas drogi Ney bawił się muzyką i śpiewał . Kiedy podjechałem pod dom i wysiadłem z auta . Czekałem aż jaśnie pan wyjdzie , ale się nie doczekałem . Otworzyłem mu drzwi i obstawiłem , że zasnął , ale Ney patrzał na mnie z założonymi rękami na piersiach .
Ney - zaniesiesz mnie ? - spytał , ale to nie był skutek picia tylko jego Wymysłów . Cały alkohol z niego zszedł , aż dziwne .
Kyky - no dobra - mówiłem wyciągając go z auta . Złapałem go za uda , a on zarzucił ręce na mój kark , oplótł nogi wokół moich bioder i schował twarz w moją szyję . Czułem jak robi mi malinki otwierając drzwi musiałem go na chwile puścić.
Kyky - trzymaj się
Ney - yhym - mówił trzymając się mnie mocniej .
Chciałem go posadzić na kanapie , ale Ney mnie nie puścił .
Kyky - puścisz mnie przylepo ?
Ney - nie , wolę tak o
Kyky - no dobra - mówiłem idąc do kuchni .
Zacząłem robić nam drinki i w pewnym momencie Ney zaczął mi trochę przeszkadzać .
Kyky - siadaj - mówiłem stanowczo sadzając go na blat . Kiedy miałem się odsunąć to on mnie do siebie przyciągnął i pocałował . Pogłębiłem pocałunek .
Kończąc robić drinki podałem Ney'owi jednego , a on go wypił na raz . I znów mnie pocałował . Zaczął jeździć rękoma pod moją koszulką.
CZYTASZ
Love Is Difficult Neymar Jr x Kylian Mbappe
Novela JuvenilNie wiem czy się przyjmie , ale mam taką nadzieję . Jak już jesteś to zostaw coś po sobie . Spójrz na datę publikacji i mam nadzieję , że zrozumiesz .