┌─────────────────┐
"MAKE A SCENE„
【 choi soobin + choi yeonjun 】
ROZDZIAŁ DRUGI└─────────────────┘
Nikt nie rozumiał, dlaczego pani Kim postanowiła już pierwszego dnia po powrocie z wakacji zwołać obowiązkowe spotkanie członków klubu teatralnego w szkolnej auli. Zwykle sprawy organizacyjne wszystkich klubów były załatwiane dopiero na początku drugiego miesiąca nauczania, gdy to już wszyscy pierwszoklasiści zostali poprzyjmowani do różnych kół zainteresowań.
Tak też wszyscy uczniowie, którzy uczestniczyli w życiu szkolnego teatru, w tym Kang Taehyun (Kai należał do klubu literackiego), siedzieli w tamtym momencie zdezorientowani na siedzeniach przed sceną w oczekiwaniu na ich zbzikowaną opiekunkę.
Wreszcie, całe 5 minut po ustalonym z góry czasie, kobieta we własnej osobie postanowiła zaszczycić podopiecznych swoją obecnością.
ー Wybaczcie za spóźnienie, moje małe gwiazdeczki! Gdy szłam tutaj do was, udało mi się złapać jednego ucznia, którego pracę znalazłam dzisiaj rano! Nie mogłam mu dać tak po prostu odejść!
Nauczycielka, pomimo swojego wieku, była znana w całej szkole ze swojej niekończącej się energii. Nawet Soobin i Yeonjun nie potrafili zniszczyć jej dnia.
Była wysoką, zgrabną brunetką. Wszystkie siwe włosy farbowała, zanim ktokolwiek coś zauważył. Po jej rysach twarzy widać było, że nie była w stu procentach Koreanką.
Lecz skoro została nauczycielką w jednym z lepszych seulskich liceów, w dodatku prywatnych, to musiała mieć jakiś poziom, prawda?
Oczywiście, że posiadała. I to nie byle jaki... Trzy elitarne szkoły z różnych zakątków Korei ubiegały się o nią w swoich kadrach pedagogicznych. Dyrektorzy tych placówek widzieli w jej oczach nauczycielską pasję oraz wręcz rodzinne nastawienie do uczniów.
A ona wybrała tę konkretną placówkę z powodu... "wyrafinowanego smaku potraw z tutejszej stołówki". Cóż, ważne, że zdecydowała się właśnie na nich. Nawet tutejsze kucharki dostały podwyżkę, więc nikt nie narzekał.
No, może oprócz paru uczniów uważających, że kobieta czasem przesadza ze swoim entuzjazmem. Oraz jej męża, który boi się o jej kości na dłuższą metę. Pani Kim jednak trzyma się zdania, że zna swoje granice i ich nie przekracza.
Ale patrząc na to z drugiej strony, czy stało jej się coś poważnego od początku swojej kariery nauczycielskiej? Nie. Więc o co dyskusja?
"Lepiej dmuchać na zimne niż gorącym się sparzyć" - jak to mawia pan Kim.
ー Co to za praca? ー odezwał się na słowa nauczycielki głos pewnej dziewczyny zajmującej miejsce w trzecim rzędzie. Parę innych osób pokiwało głową na zadane pytanie. Każdy chciał wiedzieć.
ー Właśnie z jej powodu zwołałam nasze spotkanie, Słonko! ー opiekunka uśmiechnęła się szeroko. ー Już przechodzę do sedna.
˗ˏˋ 🎐: parę godzin wcześniej ˎˊ˗
Jak się okazuje, nie tylko Kang Taehyun ze społeczności tej szkoły zamieszkiwał trefny apartamentowiec, w którym pierwszego dnia zajęć wystąpiła awaria w dostarczaniu ciepłej wody.
Wśród nieszczęsnych mieszkańców trafiło się także małżeństwo Kim. Ale przecież brunetka musiała po porannej pobudce zmyć z siebie pot z ostatniej nocy! A jeśli uważacie, że osoba jej pokroju spróbowałaby pogodzić się z losem i ten jeden raz wziąć zimny prysznic, to jesteście w wielkim błędzie.
CZYTASZ
"MAKE A SCENE" yeonbin.
Fiksi PenggemarYeonjun i Soobin byli główną atrakcją swojej szkoły, a ich codzienne kłótnie na korytarzach i w klasie praktycznie każdy oglądał z rozbawieniem. Oraz oczywiście obowiązkowo z notatnikiem w dłoni, aby zapisać sobie na wszelki wypadek wszystkie wymien...