Kye: Szarpałbym Cię jak Reksio szynkę.
Lay: O jeziuu, Reksio to bajka mojego dzieciństwa! Ty wiesz jak rozchmurzyć mój zły dzień!
Kye: A rozchmurzyć mogę ci u mnie w łóżku na dzikim seksie.
Lay: ...
Lay: Już pogorszyłeś mój dobry dzień, dzięki. *mówi to obrażalskim tonem głosu*