Blay: Hej, jestem złodziejem i pragnę ukraść twoje serce.
Kan: *nagle dzwoni na policje* Halo, policja? Chyba znalazłem waszego złodzieja...
Blay: *zabiera telefon Kana i podnosi ręke tak, aby Kan nie mógł go zdobyć*
Kan: Hej, oddawaj to! *próbuje sięgnąć*
Blay: A dostane za to buziaka?
Kan: W życiu!! Oddawaj mój telefon, ale już!!