- Eddie!!!- Krzyczałam jak mogłam - Eddie!!!
Krzyczałam cały czas biegałam po naszym mieszkaniu które było całe w czerwonych pnączach, Wyszłam z bloku i krzyczałam cały czas nagle zauważyłam 3 metrowego goscia który zamiast głowy miał jakąś rośline i zaczął biec do mnie
-KURWAAAAAA- zaczęłam spierdalać do jakiegoś bloku i wbiegłam do piwnicy , nagle zauważyłam coś co przypominało jakiś czerwony owal , wsadziłam tam rękę , ta czerwona ścianka się przebiła i weszłam tam , po 5 minutach byłam w tym bloku co weszłam gdy uciekałam od tego , w tej samej piwnicy , wybiegłam z tej piwnicy i pobiegłam do Eddiego
- Eddie!!!!!- krzyczałam mu do ucha
- co się stało?- powiedział zmeczonym głosem
- byłam gdzieś TAM BYL POTWÓR GONIŁ MNIE BYŁY TAM CZERWONE PNĄCZA
- co?- zmartwił się- byłas na 2 stronie!
- NIE WIEM WYSZŁAM PRZEZ JAKIŚ PORTAL-powiedziałam zestresowana
- słuchaj laska jak się tam dostałaś-zapytał
- byłam w łazience zamknęłam oczy i gdy je otworzyłam byłam tam już
- a jak wyszłaś?
- piwnicą z drugiego bloku jakiś portal tam był- powiedziałam drżącym głosem
- taki czerwony ?- powiedział przytulając mnie
- tak-powiedziałam
- juz jest wszystko dobrze
Przytulił mnie i powiedział z 3 razy ze bedzie dobrze , zasnęłam .
192 słowa
CZYTASZ
Mój chłopak - Eddie Munson
AdventureCiekawe przygody yn -czyli siostry Steva nie mogą się zakończyć ani dobrze ani źle , lecz wspaniale.