.13. ŚLUB

46 1 0
                                    


- jutro mamy ślub...- powiedział do mnie Eddie

- tak wiem jest godzina 6 musimy jechać na sale by odznaczyć gdzie kto siedzi- powiedziałam

- ale Steve oraz Dustin tam są od 4 godziny- powiedział Eddie

- tak wiem ale musimy i tak - powiedziałam łapiąc go za rękę

- ale przecież możemy im zrobić plan ?- zaproponował 

- BOZE TAK 

Na kartce zrobiłam 4 duże stoły i jeden poziomo , na 1 stole napisałam moją rodzinę jak siedzą na 2 stole napisaliśmy jak siedzi Eddiego rodzina a na 3 stole napisaliśmy naszych przyjaciół 

nastka -  max

mike  -  lucas

will    - erica

argyle - jonathan

i tak dalej a na 4 stole rodzice ich i tak dalej , a na poziomym stole było tak

 dustin- nancy( świadkowa) - ja - eddie - jego świadek - steve 

i wysłaliśmy im to , ja poszłam z Eddie do Urzędu i mieliśmy wszystko  gotowe  fotograf kamerzysta i tak dalej

( DZIEŃ ŚLUBU)

Wyszłam od fryzjera , i wybrałam się do domu , kamerzysta nagrał jak się ubieramy później wybrałam się do Urzędu i się zaczęło , wtedy zobaczyłam Eddiego który był ubrany w ciemny garnitur z bordowymi różami w ręku

- pięknie wyglądasz Yn- powiedział do mnie a ja się uśmiechnęłam

Złapałam go za rękę i weszliśmy do urzędu , babka coś mówiła a potem wstąpiliśmy

- czy ty Eddie Munson bierzesz za żonę Yn Harrington ?- zapytała

- tak biorę Yn Harrington za żonę , w zdrowiu i chorobie zawszę będę przy tobie - powiedział do mnie

- czy ty Yn Harrington bierzesz Eddiego Munsona za męża?- powiedziała do mnie

- tak biorę Eddiego Munsona za męża, w zdrowiu i chorobie zawszę będę przy tobie - powiedziałam patrząc na Billego któremu leciały łzy , założyliśmy sobie pierścionki 

- możecie sie pocałować Eddie i Yn Munson- powiedziała 

zaczęliśmy się całować a cały tłum ludzi klaskał i gwizdał zauważyłam moją mamę płaczącą , Steva który płakał , tate który chciał najszybciej wyjść oraz wujka Eddiego który też płakał 

Po 30 minutach wchodziliśmy do sali na granatowym dywanie 

- panno młoda co wybierasz- powiedziała moja mama- sól , chleb czy pana młodego?

- sól chleb i pana młodego- powiedziałam 

- panie młody co wybierasz? chleb sól czy panią młodą?

- panią młoda a chleba i soli się dorobimy- powiedział

Dała nam 2 kieliszki czystej wódki zawiązanej granatową wstążką , musieliśmy je wypić i wywalić do tyłu zrobiliśmy to oba się zbiły  Eddie wziął mnie na ręce i weszliśmy , Ludzie byli zadowoleni a jak ja zobaczyłam sale była piękna odrazu podbiegłam do Steva i mu podziekowałam. Zabawa była cudna ale to nie jej koniec...


500 słow 



Mój chłopak - Eddie Munson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz