8. The dark side of awakening.

91 13 37
                                    

! TRIGGER WARNING !
W pierwszym akapicie, występuje opis sytuacji w której defekt atakuje ludzi, w tym małe dziecko. Nie jest bardzo szczegółowy, ale jednak. Osobom wrażliwym na takie rzeczy, proponuję rozpoczęcie czytania od drugiego akapitu.


∆ Sobota 13 listopada 2038

Od samego rana, wszystkie serwisy informacyjne aż huczą od wiadomości, na temat kolejnego, brutalnego ataku defekta na ludzi. Android modelu AP700, zupełnie niespodziewanie wpadł w furię i rzucił się na swoją właścicielkę, Dorothy White. Kobieta trzymała na rękach półroczną córkę i przygotowywała posiłek dla swojego partnera. Była w trakcie mieszania zupy, gdy android złapał ją za ramię i z całej siły odrzucił na bok. Młoda brunetka potknęła się o stojący nieopodal taboret i upadła, wcześniej upuszczając małą Elizabeth. Dziewczynka odbiła się od rogu kuchennej wysepki i z impetem uderzyła o kafelki, ponosząc śmierć na miejscu. Garnek, który Dorothy pociągnęła za sobą podczas upadku spadł na ziemię, a wrząca zupa oblała kobietę, powodując poważne poparzenia twarzy i górnej części tułowia. Bójka, jaka wywiązała się między androidem, a partnerem Dorothy, Ethanem, skończyła się umiarkowanie ciężkimi obrażeniami mężczyzny i poważnymi uszkodzeniami AP700, których konsekwencją było całkowite wyłączenie się maszyny.

Carl ogląda wiadomości, jedząc jajecznicę z bekonem, którą przygotował dla niego Markus. Jacob o dziwo nie wygłosił żadnych uwag na ten temat. Po szybkiej analizie stwierdził, że podobny posiłek spożywany od czasu do czasu, nie wpłynie znacząco na zdrowie Manfreda. Nie odpuścił jednak w kwestii bezkofeinowej zielonej herbaty i osobiście ją dla niego zaparzył.

RK300 siedzi na kanapie i z braku lepszych zajęć śledzi serwis informacyjny, który niemal w całości poświęcony jest atakowi androida na właścicielkę. To nie pierwszy raz, gdy media informują o agresywnym zachowaniu uszkodzonych maszyn, jednak dopiero teraz, Jacob zaczyna analizować wszystko, co słyszy z ust prezentera i przekłada to na nagły powrót Markusa. To prawda, że do tej pory, całą swoją agresję trzyma z daleka od Carla i nie sprawia wrażenia, jakby chciał zrobić mu jakąkolwiek krzywdę. Odnosi się do niego z szacunkiem, łagodnieje pod jego wpływem i zazwyczaj robi to, o co zostanie poproszony. Zdarza się, że odezwie się do malarza w nieco sarkastyczny sposób, ale to za mało, żeby mówić o zagrożeniu, czy niebezpieczeństwie. Jednak to wciąż android, który jest uszkodzony. Jego oprogramowanie nie działa tak, jak powinno, zatem stał się nieprzewidywalny. Carl ręczy za niego, jednak RK300 kompletnie nie pojmuje, skąd w nim tyle zrozumienia i zaufania do maszyny, która w każdej chwili może stać się nieobliczalna. Przychodzi mu do głowy, że jego obecność ma na to duży wpływ. Manfred pewnie czuje się bezpieczniej, mając świadomość, że w razie, gdyby Markus stał się agresywny, może liczyć na szybką reakcję jego następcy, ale może się zdarzyć, że Jacoba nie będzie w pobliżu, gdy RK200 wpadnie w furię. Program podpowiada androidowi, że musi porozmawiać o tym z Carlem mimo, iż mężczyzna z pewnością wzburzy się, gdy usłyszy kolejne podejrzenia skierowane na Markusa.

Pyta więc, czy będą mogli porozmawiać, gdy skończy śniadanie. Senior przytakuje, dlatego RK300 posłusznie czeka, aż właściciel go przywoła.

- No? Co to za sprawa życia i śmierci? - pyta w końcu Carl, odsuwając od sobie pusty talerz i dając znak androidowi, by usiadł obok niego. Brunet wykonuje polecenie i przechodzi do rzeczy.

- Media podają coraz więcej przypadków defektów, które zachowują się wyjątkowo brutalnie wobec swoich właścicieli. Wiem, że ręczysz za Markusa mimo, iż kompletnie nie rozumiem dlaczego tak się dzieje, ale uważam, że obecny stan jego oprogramowania, niesie za sobą pewne ryzyko.

Fire and water ∆ D:BH fanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz