15:45
-Shuji! Tu jestem - Krzyknęłam gdy zobaczyłam jak chłopak szuka kogoś wzrokiem
- Zakura? Co ty zrobiłaś sobie z włosami - Złapał pasemko moich już krótkich włosów
- W ośrodku poznałam znajomą która chciała być stylistką i poprosiłam ją żeby mi coś z włosami zrobiła - Nie podobają ci się?
- Wisi mi to ale lepiej wyglądałaś w dłuższych
- Dobra zmiana tematu co się działo kiedy mnie nie było
- Nic nowego oprócz tego że matka wkurwiona na ciebie trochę jest
- A tata?
- Chuj wie rozwiedli się
Rozwiedli się?
- Jak to
- No normalnie niech ci matka powie bo mnie nie interesują ich sprawy
- Ale to przeze mnie?
- Połowicznie dobra pakuj swoją grubą dupę do auta - Mruknął wsiadając do samochodu ojca
- Cześć tato - Przywitałam się również wsiadając na co ten zrobił to samo
Resztę drogi nie odzywałam się do nich wolałam siedzieć cicho bo i tak wiem że mi nie odpowiedzą
Czują do mnie urazę pewnie że trawiłam do psychiatryka
Nawet Shuji
Siedziałam jebane 6 miesięcy
Wciskali mi to obrzydliwe żarcie
chleb z dużą ilością masła
Dlaczego tam trawiłam?
Głodziłam się
A dalej jestem gruba
Spojrzałam na wyświetlacz który był pełen powiadomień
Przez te pół roku uzbierało się wiadomości od mojej znajomej
Chyba dalej nikt jej nie powiedział za co tam trawiłam
Kyoko