Następny dzień :
Pov. Seba
Obudziłem się o godzinie 9.00, starałem się nie obudzić Nikoli ale to było nie możliwe ponieważ leżała na mnie
S - Hej Nikolka
N - Cześć Sebuś
S - Jak się spało ?
N - Cudownie miałam sen o nas ?
S - O nas ? Czyli że byliśmy w nim razem?
N - Takk był cudowny
S - Jeśli byliśmy w nim razem to musiał być cudowny*( Razem zaczęli się śmiać )*
N - Sebek a o której stąd wyjeżdżamy ?
S - Myślę że tak po śniadanku co ?
N - Racja, dobra ubieraj się ja też i idziemy na śniadanko
S - Spoczko*( Gdy już zjedli śniadanie )*
S - To co możemy jechać ?
N - Tak*( W aucie )*
N - Seba powiesz mi coś ?
S - Jasne
N - Bo w pewnym momencie jak zaczęliśmy rozmawiać w Energylandi o hyperionie to ja mówiłam że nie idę a potem urwał się film, obudziłam się już na górze atrakcji, wytłumaczysz mi to ?
S - Yyy no nie wiem, rozmawialiśmy i normalnie weszłaś na hyperiona*( Seba nie chciał powiedzieć Nikoli że weszła tam tylko przez jego magiczny długi pocałunek w którym on ją zachipnotyzował )*
N - No dobra jak nie wiesz to dobra
*( Skip czas 2h )*
S - W końcu w domku
N - Dokładnie*( W domu wszyscy ich przywitali, Nikola przytuliła się do Pietrasa a Pietras ją pocałował, Sebastianowi poleciała łza z oka, poczuł zazdrość, wybiegł z domu tak szybko jak tylko mógł, wsiadł w auto i odjechał z piskiem opon, Nikola zaniepokoiła się i wybiegła za nim lecz on szybciej odjechał niż ona wyszła z domu, pobiegła zapytać się Oskara co się stało )*
N - Boski co się stało Sebie?
Os - Nie wiem czy mogę ci powiedzieć
N - Mów chce wiedzieć co się mu stało
Os - No dobra, Seba zauważył jak się przytuliłaś do Pietrasa i jak on cię pocałował, wyglądał na bardzo zazdrosnego
N - Boże żeby nic mu się nie stało, jedziemy za nim
Os - Dobra masz rację musimy go szukać*( 10 min później znaleźli Sebastiana i jego samochód rozbity w rowie )*
N - Boże Seba !!!!
*( Nikola z płaczem próbuje obudzić Sebę )*
N - Seba proszę obudź się, proszę !
*( Boski w tym momencie zadzwonił po pogotowie ratunkowe )*
N - Seba proszę nie rób mi tego, to jest moja wina !!
*( Nikola rozpłakała się do utraty tchu, na szczęście przyjechali już ratownicy )*
N - Panowie proszę ratujcie go !
Ratownik - R
R - Proszę pani zrobimy wszystko co w naszej mocy*( Nikola bez przerwy płakała, na szczęście cały czas pocieszał ją Boski )*
N - Panowie co z nim ?
R - Stan jest bardzo ciężki*( Nagle drugi ratownik mówi )*
R1 - ratownik 1
R2 - ratownik 2R2 - Tracimy go !
R1 - Dobra zaczynamy resustytację krążeniowo-oddechową
R1 - Analiza !
R2 - Migotanie komór
R1 - 120 dżuli, defibrylacja
R2 - Jest ! Wrócił
R1 - Świetnie jedziemy !*( Nikola nie miała już z czego brać łez aż nagle.. )*
R - Dobrze zabieramy go do szpitala na Ja********iej 24
N - Panie ratowniku będzie żył
R - Nie wiadomo,.musimy jechać jego stan jest ciężki*( Nikola z Boskim niezwłocznie pojechali do szpitala za karetką )*
*( W szpitalu na recepcji )*
Pani recepcjonistka - Pr
N - Dzień Dobry jest tu Sebastian Wiśniewski
Pr - A jest pani z rodziny
N - Nie ! Znaczy tak, jestem jego dziewczyną
Pr - A pan ?
Os - Yyy.. ja jestem jego bratem
Pr - Dobrze jest w pokoju 13
N&Os - dziękujemy
N - Patrz sala 13
Os - Chodźmy
Lekarz - L
L - Dzień Dobry jestem lekarzem tego pacjenta a państwo?
N - Ja jestem jego dziewczyną
Os - A ja bratem
N - Panie doktorze co z nim jest ?
L - Stan jest już stabilny, gdyby ratownicy przyjechali 5 min później by nie był na tej sali, zaraz powinien się obudzić i będziecie mogli z nim porozmawiać
N&Os - Dziękujemy*( 5 min później Seba się wybudza )*
S - Nikola, Boski ? Co wy tu robicie ?
N - Seba ! Miałeś wypadek, pamiętasz?
S - Tak, specjalnie wjechałem do tego rowu*( Mówi z płaczem )*
N - Seba, dlaczego chciałeś popełnić samobójstwo?
S - No bo ja się w tobie zakochałem, i gdy ujrzałem cię z Pietrasem poczułem zazdrość i nie chciałem już żyć
N - Seba ja też cię kocham, nie przeżyła bym gdybyś zginął*( I w tym momencie razem się pocałowali, trwało to około 10 min )*
N - Seba proszę obiecaj mi że nigdy więcej mi już tak nie zrobisz
S - Obiecuję*( Boski postanowił ich zostawić razem, w tamtym momencie Nikola położyła się wtulona w Sebastiana )*
*( Skip czas 7 dni, Nikola przez 7 dni nie opuszczała szpitala aż nagle przyszedł doktor )*
L - No panie Wiśniewski, może pan dzisiaj wychodzić ze szpitala, dostaje pan oficjalny wypis
S - Dziękuję Panu bardzo, gdyby nie pan i ratownicy to by mnie tu nie było
L - Taka praca*( Lekarz poszedł )*
S - Ejjj Nikolka słyszałaś
N - Tak ! Mega się cieszę że już wracasz do domu
S - Dobra zadzwonię do Boskiego by nas odebrał
N - Okej*( Boski się zgodził po nich przyjechał, skop czas 30 min )*
S - Chodź Nikolka Boski już czeka
N - Idę Idę*( Nikola cały czas była przytulona do Sebastiana )*
S - No Nikolcia musisz się oderwać, bo się nie zmieścimy do auta
N - Dobrze ale a buziaczka*( Nikola i Seba się pocałowali, trwało to 2 min )*
S - Wsiadamy ?
N - Tak*( Gdy już dojechali do domu Seba nie miał ochoty z nikim gadać więc od razu z Nikolką poszli na górę do swojego pokoju )*
N - To jak Sebuś oglądamy coś ?
S - Tak a co ?
N - Nie wiem może Stranger Things ?
S - Świetny pomysł*( Podczas serialu była burza na dworze a Nikola się bardzo boi burz, Sebastian to zauważył )*
S - Hej Hej Nikolką co jest ?
N - Bardzo boje się burzy*( Gdy Sebastian to usłyszał to usiadł na łóżku, wziął Nikolę na kolana, objął ją w talii a wtedy zaczął ją namiętnie całować, Po 10 minutach namiętnego pocałunku Sebastian wyłączył serial i się z Nikolą położył )*
S - Kochanie nie bój się, jestem przy tobie
N - Dziękuję że przy tobie mogę czuć się bezpiecznie
S - Chodźmy spać
N - Jestem za
S - Dobranoc Niki
N - Dobranoc Sebek*( I w tym momencie Nikola i Sebastian przytulili się do siebie aż w końcu zasnęli )*
Następnego dnia :