Pov Michał
Wstałem z bólem głowy i obitą mordą. Lepiej być nie mogło. Pamiętam tylko tyle że moja przyjaciółka odwiozła mnie do domu i pomogła mi ogarnąć twarz. Gdyby nie ona to bym dalej leżał pod tym klubem oraz bym się tam obudził a tyle by było moich zdjęć na internecie żeby poprostu wstyd mnie zjadł.Wstałem wziąłem tabletki przeciw bólowe które leżały na biurku razem z wodą i przebrałem się w ciuchy które już miałem przyszykowane na krześle. W domu panowała kompletna cisza czyli znowu moja dziewczyna poszła albo na zakupy albo na jakieś paznokcie do stylisty. Nie przejęła się mną i czy w ogóle wróciłem do domu.
Wiedziałem że dzisiaj muszę iść do studia ale cholernie mi się nie chciało. Ubrałem buty, zabrałem kluczyki i wyszedłem z domu nie mając na nic siły.
Pov Ala
Byłam już w studiu, Sebastian rzucał jakieś nieśmieszne żarty a Janusz jakby chciał żeby mu nie było przykro śmiał się sztucznym śmiechem. Zawsze tak robił bo wiedział jakie by były konsekwencje z tego że się nie śmieje.Sebastian: Ej a wiecie co z matczakiem?
Kiedy usłyszałam to nazwisko od razu przypomniała mi się wczorajsza noc kiedy odstawiłam go do domu z obitą twarzą.
Janusz: Wczoraj były jego urodziny więc napewno nieźle popił i nie przyjdzie dziś do studia.
Takim sposobem kiedy to powiedział momentalnie usłyszałam jak się drzwi otwierają, moje serce z myślą że to Michał zabiło mocniej, nie wiem dlaczego.
Michał: Ja miałbym dzisiaj nie przyjść.
Tak, to był on dalej z obitą twarzą. Już wtedy chłopaki musieli go zasypać milionem pytań co się stało.
Sebastian: Co ci się stało?
-
Janusz: Pobił cię ktoś?Nagle wzięło mnie coś na żart, wiem że to nie odpowiedni moment, czas, chwila, ale musiałam by rozładować trochę napięcie i strach który panował teraz w studiu.
Ja: No wiecie, ostry seks z dziewczyną po alkoholu.
Wtedy wszyscy zaczęli się śmiać, prócz Michała który tylko lekko się zaśmiał, ale w myśli dziękował mi za to. Jakby się dowiedzieli o prawdziwej sytuacji która się wydarzyła pod klubem, napewno byłby pośmiewiskiem. Lepiej takie coś, niż fakt taki że pobili go jacyś ludzie.
Wtedy Janusz z Sebastianem wyszli z pomieszczenia by pójść zapalić, a zostałam z nim kompletnie sama.
Michał: Dzięki.
-
Ja: Nie ma za co, od czasu do czasu warto mnie wzywać. Jakbyś wtedy zadzwonił do...I nie dał mi dokończyć bo wtedy już mnie przytulił do siebie. Wiem że byliśmy przyjaciółmi ale poczułam coś co nie powinno powrócić, coś co powinno już dawno być Zakopane w przeszłości, coś co nie powinnam poczuć...
Kiedy oderwał się odemnie lecz dalej patrzyłam na niego z nie wiadomego powodu.
Michał: Wiem że mam obitą twarz ale nie musisz się aż tak na nią patrzyć.
-
Ja: To nie spotykany widok. Ostatnimi razy miałeś to na twarzy kiedy...Znowu nie dał mi dokończyć.
Michał: Było minęło, tak?
-
Ja: Racja. Wziąłeś te tabletki które ci tam położyłam?
-
Michał: Tak, bardzo ci dziękuję za pomoc. Nie wiem co bym bez ciebie zrobił.Wtedy posłał mi swój uśmieszek, od razu go odesłałam mając taki sam na twarzy. Ale ta chwila i rozmowa nie mogła trwać długo ponieważ Janusz i Sebastian wrócili do studia.
CZYTASZ
Łączy nas coś więcej niż alkohol... ||MATA
FantasyUczennica 2 roku w liceum spotyka w pubie miłego bruneta, z którym powoli zaczyna się spotykać. Po dłuższej przyjaźni z brunetem wyznają sobie miłość, ale wtedy przyjeżdża jej przyjaciółka. Przez nią jest dużo komplikacji między nią a nim. Czy uda...