21. sierpień między VI a VII rokiem

341 46 0
                                    

Neville przetarł oczy i spojrzał z bólem na siedzącą naprzeciwko niego trójkę. Harry wyglądał strasznie. Zadrapania na ramionach i twarzy powoli się goiły, ale siniak na policzku wciąż był ciemny jak śliwka. Hermiona i Ron wyglądali niewiele lepiej.

- Dlaczego nie mogę iść z wami? Byliśmy razem w GD, pomogłem wam w Ministerstwie. Przydam się wam na poszukiwaniu horkruksów. Nie wiem, czy zauważyliście, ale nie jestem już takim ciapciakiem jak byłem.

- Zauważyliśmy, Nev. - odpowiedziała cicho Hermiona.

- Dlatego potrzebujemy cię w Hogwarcie. - dodał Ron.

- Ktoś musi być na straży. Snape sam sobie nie poradzi. Draco też. Musisz im pomóc działać przeciw tym wszystkim chujom, którzy się tam znaleźli.

Gryfon przetarł oczy, walcząc z łzami.

- Kto by się spodziewał, że zacznę współpracować z Draco Malfoy'em i Snape'm...

- Potrzebujecie siebie nawzajem. A my potrzebujemy was, żeby wiedzieć co się dzieje w szkole.

- Nienawidzę was, wiecie o tym?

Harry uśmiechnął się, co sprawiło, że jego siniak wyglądał jeszcze bardziej upiornie.

- My też cię kochamy, Neville. Nie ma na świecie nikogo, kto ma sobie tyle odwagi. 

Mimbulus mimbeltonia #BlevilleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz