-To co możesz zabić cię na prawdziwą imprezę?-Regulus uśmiechnął się ,wyciągając do niej rękę.
-Prawdziwa impreza?-zapytała zaintrygowana ,gdy wzięła go za rękę i pozwoliła się podciągnąć .
Regulus tylko się uśmiechnął ,zanim odciągnął ją od jadalni .
Teraz zaczyna się prawdziwy bieg.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Lily wy buchnęła śmiechem ,gdy patrzyła ,jak Regulus kołysze małą dziewczynkę .
Regulus zabrał ją na przyjęcie na pokładzie niższej klasy ,najwyraźniej mieli je co wieczór .
Byli tam zaledwie od piętnastu minut ,kiedy mała dziewczynka ,mniej więcej siedmioletnia ,podeszła do nich i poprosiła Regulusa ,by z nią zatańczył .
Oczywiście ,ze tak .
Teraz Lily siedziała na stołku barowym z uśmiechem na twarzy ,obserwując interakcję Regulusa z młodą dziewczyną .Był dobry z dziećmi .
Złapał jej wzrok i posłał jej promienny uśmiech ,zanim pochylił się do dziecka.
-Pójdę z nią teraz zatańczyć ,dobrze -powiedział ,kiwając głową w kierunku Lily .
Mała dziewczynka ,która miała na imię Nadia ,zachichotała i podeszła do Lily .
-powiedział ,ze chce teraz z tobą zatańczyć -Nadia jęknęła ,jakby zdradzała sekret .
-Naprawdę ?Ze mną?-zapytała Lily w udawanym szoku, gdy spojrzała na Regulusa ,który wyglądał na czekającego na nią na parkiecie .
Nadia skinęła szeroko głową ,po czym popchnęła Lily w jego stronę.
-Idź ,zanim znajdzie kogoś innego do tańca!-poleciła dziewczynka .
Lily roześmiała się ,po czym podeszła do Regulusa i wzięła go za rękę .
-Znasz pana Blacka -zaczęła ,gdy spojrzała mu w oczy -Nigdy nie byłam najlepsza w tańcach .
Uśmiechnął się i przyciągnął ją bliżej swojego ciała .
-Dlaczego tu jestem -powiedział ,gdy zaczęli się kołysać w przód i w tył .
Nie była to wolna piosenka ,ale tańczyli tak ,jakby była .
Robili to przez około dwie lub trzy piosenki ,zanim pojawiła się naprawdę optymistyczna piosenka ,która sprawiła ,ze oczy Regulusa zaświeciły się .
-To jest moja piosenka !-wiwatował ze szczęścia ,gdy odsunął się od niej i zaczął obracać ramionami ,próbując zatańczyć .
Lily musiała przyznać ,ze było gorąco .
Roześmiała się z czystej radości ,kiedy wziął ją za rękę i obrócił .
-Naucz mnie jak to zrobić!-krzyknęła do niego przez muzykę.
-Co zrobić ?!-odkrzyknął .
-To !To ramię!-krzyknęła ,gdy uderzyła go w ramię .
-Ten ?-zapytał ,zanim ponownie wykonał ruch .
Lily skinęła głową ze śmiechem .
I tak ją nauczył .Spędzili resztę nocy tańcząc i śmiejąc się .Mieć czas ich życia .
Mogli żyć w tej chwili wiecznie z wielkimi uśmiechami i radosnym śmiechem ,bez obaw o tragedię ,która miała nadejść.
CZYTASZ
Titanic -Regulus Black
Romance„Pamiętam, kiedy pierwszy raz cię zobaczyłam... nigdy nie widziałam czegoś tak doskonałego. Pamiętam, że pomyślałam, że muszę cię mieć, bo inaczej umrę... wtedy wyszeptałeś, że mnie kochasz, a ja poczułam taki spokojny... i bezpieczna... ponieważ wi...