Rozdział 10 Oświecenie

98 5 24
                                    

Na początek chciałam podziękować osobom, które mnie wspierają i starają mi się pomóc. Jestem wdzięczna za to wszystko, a w szczególności Doryda, która poświęciło dużo czasu na doradzanie i przelewanie swoich przemyśleń. Również Inoriworld, która niedawno zawitała, a już obdarzyła mnie pozytywną energią (wybacz, jeśli nie jesteś jeszcze w tym momencie). Z dedykacją dla Was tym razem bardzo szybko wlatuje kolejny rozdział. W międzyczasie, wreszcie wezmę się za odświeżenie poprzednich rozdziałów, a uwagi wezmę do serduszka! Mam nadzieję, że przyciągnę kolejne osóbki! Dziękuje <3

---------------------------------------------------------------------------------

Sunagakure 7 lat temu

Czemu tak trudno jest przekazać swoje uczucia innym? Zawsze się mnie boją, a ja chcę tylko przyjaźni.

Na placu tuż za budynkiem Kazekage, znajdowało się bezpieczne miejsce Gaary. Otoczony przez wysokie mury nie musiał widzieć nieprzychylnych mu oczu. Nie rozumiał tego. Dlaczego nikt nie chciał się z nim bawić, mimo tego, że się starał. Czy wyglądał jakoś dziwnie? Może po prostu nie chcieli obcych osób w swoim gronie, ale przecież był z wioski tak jak oni! Więc czemu pomimo tylu ludzi czuł się samotny. Częściowo ta pustka była zapełniana przez Yashamaru, to motywowało małego chłopca do działań w poszukiwaniu przyjaźni. Chciał ją zrozumieć. Szybko, jednak przekonywał się, że te poszukiwania wnoszą więcej bólu niż radości.

Formował swoją małą rączką ludzików, którzy mieli za cel odegrania sceny wspólnej zabawy, lecz co to zabawa gdy to tylko figury? Piaskowa piłka rozsypała się na głowy podobizn, a mały Gaara przyglądał się im uważnie. Jednak nie tylko on. Tuż za ścianą przy wejściu, przyglądała się tej scenie dziewczynka.

- Czemu nie zagrasz z innymi?- wyszła ukazując się czerwonowłosemu chłopcu. Na jej twarzy było widać zaciekawienie, ale też i uśmiech

- Inni nie chcą ze mną grać- odpowiedział jej spoglądając chwilę na małą blondynkę, po czym szybko uniknął jej wzroku, powracając do swojego piaskowego świata. Ciekawość dziewczynki była jednak silniejsza i podbiegła do chłopca, siadając naprzeciwko niego, a raczej rzucając się na piasek

- Czemu? - zapytała spoglądając na piaskowe figury, gdy spróbowała dotknąć jedną z nich, ta rozsypała się , na co szybko zabrała rączkę i udała, że wcale nic nie dotykała.

- Boją się – odpowiedział niepewnie mały Gaara, co przykuło jej uwagę.

- W takim razie są tchorzofretkami!- zaśmiała się głośno na te słowa.

- Tchórzo...?- zapytał zdezorientowany Gaara, nie wiedząc o co chodzi dziewczynie.

- Brat tak nazywał osoby, które się boją. A ja nie jestem tchorząfretką, w takim razie pobawię się z tobą!

- Pobawisz? Ze mną?- otworzył szerzej oczy na co dziewczynka przytaknęła radośnie.

- Jak ci na imię?- zapytała

- Ga... Gaku- skłamał spoglądając w bok. Nie miał odwagi wypowiedzieć swojego prawdziwego imienia. Był wręcz pewny, że gdy je usłyszy ucieknie jak każdy dzieciak.

- Gaku...- powtórzyła, po czym uśmiechnęła się szeroko wyciągając rękę- A ja Shiori!- lecz Gaara nie wyciągnął w jej kierunku gestu powitalnego. Wyglądał na zawstydzonego.

-Jesteś pewna ? - zapytał.

- Czego?

- Tego, że chcesz się ze mną pobawić...

Gaara Siła Piasku. AKTUALIZACJA ROZDZIAŁÓW.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz