Rozdział XVI

126 8 0
                                    

     Adrien, Gabriel i Nathalie przyjechali na tę wycieczkę z okazji zbliżających się urodzin asystentki. Po kilkudniowym pobycie w końcu nastał ważny dzień. Na tę chwilę Gabriel miał przygotowane kilka atrakcji i niespodzianek dla Nathalie. Na początek wszyscy troje wybrali się do teatru. Potem poszli na miły spacer do parku, a wieczorem Gabriel postanowił zaprosić Nathalie na kolację do restauracji.

Nastała ważna chwila. Nathalie przygotowała się do wyjścia, robiła sobie makijaż w łazience, a Gabriel wybierał w pokoju garnitur. Oboje bardzo się stresowali. W końcu była to dość niezręczna, a jednak bardzo przyjemna sytuacja dla nich obojga. Kiedy Nathalie była już gotowa zapukała do pokoju. Gabriel otworzył drzwi i stanął jak skała. Jego asystentka wyglądała pięknie. Miała na sobie długą, czarną sukienkę, srebrną bransoletkę, naszyjnik, kolczyki w kształcie dużych kółek i rozpuszczone włosy z jednym czerwonym pasemkiem. Gabriel był zachwycony, jeszcze nigdy nie widział jej w takim stroju. Na koniec Adrien życzył im udanej kolacji i wyszli. Ten wieczór Adrien miał spędzić sam w mieszkaniu hotelowym, jednak Felix miał na to inne plany...

Kiedy Gabriel i Nathalie zaczęli jeść posiłek w restauracji, rozmowa wcale się nie kleiła. Mężczyzna próbował rozpocząć temat kilka razy, ale jego asystentka była jakaś zamyślona.
-Nathalie, wszystko w porządku? - spytał.
-Hm? Ah, tak, wszystko jest świetnie. - powiedziała i uśmiechnęła się do Gabriela. Teoretycznie wszystko było świetnie, ale jedna rzecz ją nurtowała. Była pewna, że Gabriel chce odzyskać Emilie i nie mogła zrozumieć czemu w takim razie jest dla niej taki miły. Kiedy dochodziła do wniosku, że może się myli i że może jednak szef coś do niej czuje, znów wracała do punktu wyjścia. Zastanawiała się nad tym prawie cały wieczór. Chciała być blisko Gabriela, ale przez tamto spotkanie z Felixem, miała wrażenie, że nie może, że nie powinna, mimo, że bardzo by chciała. W końcu Gabriel postanowił zmienić taktykę i aby oderwać Nathalie od swoich rozważań, w oczekiwaniu na drugie danie zapytał:
-Może zatańczymy? Jeśli... oczywiście chcesz...
Gabriel stał z wyciągniętą w stronę kobiety ręką, wyglądał tak czarująco, że Nathalie nie mogłaby mu odmówić. Więc bez wahania się zgodziła. Akurat w restauracji grała skoczna muzyka, oboje wyszli na parkiet i zaczęli tańczyć. Nagle zaczęła grać wolna, romantyczna muzyka. Nie do końca widzieli co mają zrobić w tym momencie, było to dla nich trochę niezręczne. Patrzyli tylko na siebie i od razu poczuli jak się czerwienią. Zdecydowali się, jednak zatańczyć do wolnego kawałka. Nathalie objęła, więc Gabriela i oboje tańczyli przytuleni do siebie. W międzyczasie kobieta zapomniała o swoich rozważaniach i o tym co ją gnębiło. W tamtym momencie czuła się bardzo dobrze.

Tymczasem Felix dowiedział się o tym, że dorosłych tego wieczoru nie będzie w hotelu. Skorzystał, więc z okazji i podszył się pod Adriena, poszedł do recepcji i udawał, że zgubił klucz. Recepcjonistka od razu dała mu zapasowy. Dzięki temu mógł sprytnie wkraść się do mieszkania. Uchylił drzwi i zobaczył syna Gabriela. Tego akurat nie przemyślał. Ale nie tracąc czasu wszedł na palcach niezauważony. Adrien w tym czasie oglądał telewizję i nie zauważył kuzyna. Felix wkradł się do pokoju i całego go przeszukał w celu znalezienia miraculum pawia i motyla. To pierwsze znalazł, ale drugiego niestety nie. Okazało się, że Gabriel miał je cały czas przy sobie, tak na wszelki wypadek. Felix miał już wychodzić, kiedy zobaczył, jak

Adrien rozmawia z Plaggiem. Wtedy dotarło do niego, kto jest tak naprawdę Czarnym Kotem. Gdyby posiadał jego miraculum mógłby manipulować Gabrielem, któremu przecież tak na nim zależało. Chłopak chciał, więc je zdobyć za wszelką cenę. Zmienił się w pawia i zaatakował niczego nieświadomego Adriena, kradnąc mu przy tym miraculum i czym prędzej ruszył do restauracji. Syn Agreste'a był przerażony, ale nie poddał się i pobiegł za nim. Felix wpadł w tym czasie do lokalu i odnalazł Gabriela. Akurat w tym momencie jadł już drugie danie i rozmawiał ze swoją asystentką. Byli bardzo pochłonięci rozmową i nawet nie zauważyli Felixa, który z całej siły uderzył Gabriela, tak mocno, że mężczyzna znalazł się na dworze. W tej chwili na miejsce dotarł jego syn.
-Gabriel! - krzyknęła przerażona Nathalie.
-Tato! - krzyknął Adrien prawie ze łzami w oczach.

"WYRZUTY SUMIENIA" (Miraculous Gabenath)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz