Old friendship doesn't rust < Yang JeongIn > [zakończone]

7💫

wstałam jak zawsze z rana o 6:00 dowiedziałam się że mam wolne bo wczoraj sama ogarniałam całą kawiarnię dostałam jeszcze kilka wiadomości ze snapa od dxrxx ale nie zwracałam na to uwagi nagle dostałam kilkadziesiąt wiadomości od nieznanych numerów wszystkie miały tą samą zawartość

???: czemu Cię nie ma w kawiarni i dlaczego w ogóle nie przyszłaś

pierwsze co zrobiłam to napisałam do Su

Do HeeSu: komuś dawałaś mój numer

długo nie czekałam na odpowiedź

Od HeeSu: chłopaką bo powiedzieli że Ty do nich nie napiszesz pierwsza
Do HeeSu: okey

znalazłam karteczkę od Changbin'a i sprawdziłam każdy numer po kolei to były ich numery zmieniłam wszystkie nazwy tak jak na karteczce i napisałam do Chan'a

HeeJin: wiecie że ja nie lubię jak ktoś do mnie pisze incognito
Chan: a skąd wiesz że jest więcej osób niż tylko ja
HeeJin: wysłałaś zdjęcie
Chan: skżd Ty to masz
HeeJin: dostałam wczoraj od Changbin'a
Chan: aha okey a przyjdziesz dzisiaj do kawiarni
HeeJin: zaraz będę miałam iść właśnie
Chan: okey czekamy

nie pisałam z chłopakami dostałam znów powiadomienia ze snapa od tej dziewczyny postanowiłam odczytać

dxrxx: jak ci na imię ?
HxxJxn: HeeJin a tobie jak na imię ?
dxrxx: Daria
HxxJxn: czyli gramy w pytania ?
dxrxx: na to wychodzi, uczysz się czy coś w tym stylu
HxxJxn: pracuje w małej kawiarnii
dxrxx: fajnie ja kończę trzecią klasę technikum
HxxJxn: czyli masz 17 lat jestem starsza o 4 lata
dxrxx: aha przeszkadza Ci różnica czy nie
HxxJxn: no co ty, muszę kończyć idę do pracy odezwę się później
dxrxx: oki to pa

chociaż jedno z głowy, ogólnie do tej pory siedziałam w piżamie ubrałam się tak

włosy związałam w koka wychodząc z domu zamknęłam go i włożyłam słuchawki do uszu włączyłam pleylistę którą poleciła mi Su i ruszyłam w drogę pod samą kawiarnią wpadł we mnie jakiś chłopak znowu pierw myślałam że to Stray Kids ale po chwili zobaczyłam kogoś innego wyjęłam słuchawki
- bardzo Cię przepraszam - powiedział
- nic się nie stało - powiedziałam
- Jay jestem - powiedział
- miło mi HeeJin - powiedziałam chłopak pomógł mi wstać przepuscił mnie w wejściu do kawiarni i wszedł za mną

- hej Su - powiedziałam
- hej chłopaki czekają tam - powiedziała i poakazała na ich stałe miejsca
- zrobisz mi americano - spytałam
- zapłacisz czy z pensji zabrać mam - spytała
- trzymaj - dałam jej kasę za americano od razu poszłam do chłopaków

- HeeJin co się stało przed kawiarnią - spytał Inni
- Chłopak wpadł na mnie ale nic mi nie jest - powiedziałam
- Inni czy ty się martwisz - spytałam o chwili
- nie no co ty - powiedział i się zarumienił
- IN się rumieni - powiedziała Su podając mi moje zamówienie
- Dziękuję Su - powiedziałam
- spoko tamten chłopak przy ladzie pytał czy masz chłopaka - powiedziała HeeSu
- co żeś mu nagadała - spytałam
- no że nie masz i on poprosił o twój numer ale nie dałam mu go i przyszłam tu - powiedziała
- unni masz szczęście nie dwaj mu go - powiedziałam
- czemu unni jestem starsza o dwa miesiące - powiedziała Su
- trudno trzeba było się urodzić po 15.09 to ty byś mogła tak do mnie mówić - powiedziałam
- urodziłaś się 15 września - spytał Felix
- tak oppa - powiedziałam
- nie mów do mnie oppa to takie ugh~ - powiedział Lix
- okey rozumiem - powiedziałam po chwili znów przyszła Su tylko nie sama tylko z tym całym Jay'em
- hej Jay - powiedziałam
- hej mogę dostać twój numer - spytał od razu
- pewnie tylko nikomu nie dawaj bo urwe jajca gołymi rękami - powiedziałam - to samo się tyczy wszytskich osób które mają mój numer znaczy oprucz HeeSu - dodałam i podałam Jay'owi mój numer zrobiłam zdjęcie nam wszystkim i zobaczyłam na wszystkich mediach społecznościowych do około 16:00 siedziałam w kawiarni później poszłam nad rzekę Han i oglądałam miasto po drugiej stronie około 20:00 Su zaczęła do mnie wydzwaniać i pytać kiedy wrócę do domu w końcu musiałam wrócić do domu o 21:20 byłam pod domem Su stała w drzwiach i czekała na mnie widać było że była wkurzona

- gdzieś Ty była pytałam wszytskich czy Cię widzieli - powiedziała
- spokojnie wróciłam z powrotem do domu nic mi sie nie stało - powiedziałam
- dobrze a teraz do środka i będziemy oglądać dramy - powiedziała weszłyśmy do środka ogarnęłyśmy się do spania i w salonie ogladałyśmy dramy jaki tylko się dało Su poszła spać około północy ja dopiero po 02:00 w sumie nie spałam tylko ubrałam się w dresy zaruciłam na siebie bluzę i wyszłam na balkon oparłam się o barierkę i patrzyłam w niebo do puki nie zrobiło mi się zimno stałam i patrzyłam jak już porządnie zmarzłam weszłam do pokoju i położyłam się na łóżku w pewnym momencie odpłynełam.

♡♤♡♤♡♤♡♤♡♤♡

mamy kolejny

nie sprwadzony błędy mogą być bo jestem człowiekiem jak każdy kto czyta moje wypłociny

wiem że jungvwonie liczyła bardzo na kolejny więc proszę jest

moja wena powraca więc jest dobrze

miłego dnia / wieczoru / nocy

Natka