wstałam około 6:00 ubrałam się w rzeczy które naszykowałam sobie przez pójściem spać
uczesałam niechlujnego koka zeszłam do kuchni zrobiłam sobie kanapki po ich zjedzeniu napisałam karteczkę że wychodzę i że wrócę późno, wychodząc z domu założyłam lekką kurtkę włączyłam słuchawki i muzykę, tak minęła mi drogą do wytwórni mojego brata i jego przyjaciół. przed siódmą byłam na miejscu chwilę po mnie przyszła cała ósemka
- noona czemu nie wchodzisz - spytał Haemin
- przed chwilą przyszłam - powiedziałam - idziemy razem nie chce mi się iść samej - dodałam
- dobrze - powiedzieli i weszliśmy razem do środka po wejściu spotkaliśmy menagera chłopaków
- HeeJin dzisiaj będziesz ćwiczyć taniec z chłopakami i ich choreografką bo potrzebujemy jednego tancerza - powiedział na wstępie
- dobrze - powiedziałam na samym początku miałam popatrzeć i stwierdzić czy zdołamy się nauczyć choreografi w krótkim czasie a że jestem wztokowco-słuchowcem to będzie mi łatwiej dwa razy zdążyli zatańczyć, najprostsze ruchy umiem teraz wystarczy że zatańczę z nimi i się sprawdzę~skip time~
zatańczyłam z chłopakami i ich choreografką, oni leżeli na podłodze a ja stałam pod lustrami
- HeeJin całkiem dobrze ci poszło jak na pierwszy raz - powiedziała ReiNa
- dzięki - powiedziałam krótko
- noona chcesz coś do picia - spytał Yungyu
- wodę - stwierdziłam
- zaraz wrócimy - krzyknął Kyungmin
- mhm - mruknęłam po chwili było ich mniej o Kyungmin'a, Yungyu'na i Seunghun'a
- cały czas mówiła do Ciebie noona - spytała ReiNa
- niestety mówiłam im żeby tak nie mówili ale chcą być mili - powiedziałam - do Ciebie mówią noona - spytałam
- czasami, jetem w wieku Myungho'a już się przyzwyczaiłam a ty chyba jesteś starsza co nie unnie - spytała
- tak tylko rok od Ciebie i Myungho'a - przyznałampo jakiś 10 minutach wrócili we trójkę z wodami i innymi napojami
- widzę że dbacie o swój cukier we krwi właśnie przez to jesteście bardzo zmęczeni po treningu i chce wam się bardzo pić - powiedziałam
- bardzo śmieszne noona - stwierdził Haemin
- ja mówię prawdę testowałam to na sobie w szkole przez kilka miesięcy piłam tylko soki i inne słodkie napoje po nich bardzo chciało mi się pić a przez kolejne kilka miesięcy piłam wodę mineralną i nie chciało mi się tak pić jak po sokach - wyjaśniłam i wzięłam łyka swojej wody
- noona - powiedział Seunghun
- słucham krasnalu - powiedziałam od niechcenia
- nie jestem taki mały jak one to że mam 171 cm wzrostu nie znaczy że jestem krasnelem - powiedział z obrażoną miną
- oj Seunhun nie złość się już, chodź - powiedziałam i rozłożyłam ręce żeby się przytulić po chwili podszedł i się przytulił
- nie chciałam Cię urazić jestem świadoma że jesteś niższy od reszty ale zawsze to oni mogą być nsiższi od Ciebie w przyszłości - powiedziałam
- dobrze a teraz do ćwiczeń musimy przećwiczyć z HeeJin jeszcze raz choreografię później dłuższy odpoczynek i znów a później do domów - powiedziała nagle ReiNa~skip time~
po ostatnim zatańczeniu nawet ja leżałam na podłodze ppróbując złapać i wyrównać oddech
około 19:00 zebrałam się i szłam powoli do domu jakoś po 20:30 byłam w domu szłam bardzo powoli bo wszytsko mnie bolało po wszystkim co dziś ćwiczyliśmypo wejściu do domu było spokojnie pewnie Su poszła spać w salonie i kuchni było ciemno wchodząc do góry zajrzałam do jej pokoju zobaczyłam spiącą dziewczynę weszłam do siebie do pokoju wzięłam potrzebne rzeczy i poszłam do łazienki wykonałam wieczorną rutynę umyłam się i z spokojem wróciłam do pokoju i od razu zasnełam
♡♤♡♤♡♤♡♤♡♤♡♤♡♤♡♤♡♤
jest dział trochę krótkinie mam czasu zabardzo jak pisać bo muszę się uczyć do szkoły
kocham was wszytskich
miłego dnia/popołudnia/wieczoru/nocyNatka♡♤
CZYTASZ
Old friendship doesn't rust < Yang JeongIn > [zakończone]
Fanfictionz góry chcę podziękować za pomoc, opis tej książki to pomysł @jivxsoo Dwudziestojedno-letnia HeeJin mieszka w Stanach Zjednoczonych po tym jak przeszła kłótnię z rodzicami. Jej rodzice uznali aby zamieszkali w Stanach. Wyprowadzając się zostawiła ws...