Edward: Wiesz co ci powiem?
Jacob: No
Edward: To nie tak, że cię nienawidzę
Edward: Ale gdyby - tak hipotetycznie - jutro z rana ZUPEŁNYM PRZYPADKIEM przejechał cię tir
Edward: To wiedz, że ja będę kierowcą
125.
Edward: Wiesz co ci powiem?
Jacob: No
Edward: To nie tak, że cię nienawidzę
Edward: Ale gdyby - tak hipotetycznie - jutro z rana ZUPEŁNYM PRZYPADKIEM przejechał cię tir
Edward: To wiedz, że ja będę kierowcą