*uznajmy że Tanyi nie było na ślubie Belli i Edwarda*
Tanya: *przyjeżdża po kilku latach* Cześć Edward, słyszałam że byłeś z Bellą. Myślałam, że wytrzymasz z nią trochę dłużej
Edward: Oj Tanya, Tanya, tak samo zabawna jak zawsze
Bella: *wychodzi na dwór* O cześć Tanya, jesteś tak samo narzucająca się i wredna jak zwykle?
Tanya: Uważaj Swan na słowa
Bella: *śmieje się* Pech chciał, że od dwóch lat jestem Cullen