Edward: *wchodzi po dzwonku* Przepraszam za spóźnienie, musiałem coś zrobić
Emmett: *wbiega zdyszany* Przepraszam za spóźnienie, Edek zepchnął mnie ze schodów
83.
Edward: *wchodzi po dzwonku* Przepraszam za spóźnienie, musiałem coś zrobić
Emmett: *wbiega zdyszany* Przepraszam za spóźnienie, Edek zepchnął mnie ze schodów