Edward: Halo? Pogotowie? Mój kolega Jacob Black właśnie upadł chyba zemdlał i nie wiem czy oddycha!
Dyspozytor: Spokojnie, przede wszystkim upewnij się czy na pewno nie oddycha.
Dyspozytor: *słyszy huk pistoletu*
Edward: No teraz to na pewno nie żyje, co dalej?
31.
Edward: Halo? Pogotowie? Mój kolega Jacob Black właśnie upadł chyba zemdlał i nie wiem czy oddycha!
Dyspozytor: Spokojnie, przede wszystkim upewnij się czy na pewno nie oddycha.
Dyspozytor: *słyszy huk pistoletu*
Edward: No teraz to na pewno nie żyje, co dalej?