Jest połowa 2021, mineło szybko, Michał dalej się starał, było mi go szkoda ale musiał robić to na co mu zależy, przynosił kwiaty, prezenty itp co mogło mnie uszczęśliwić. Michał się martwił. Nie byłam z nim a jednak się z nim całowałam, przytulałam
M: Do cholery co ty odpi*rdalasz?
N: No co
M: Całujesz się z nim przytulasz, jakbyscie byli razem, poj*bana jesteś
N: Niestety
M: Jak niestety? Rozumiesz co robisz dziewczyno?
N: Nie
T: Serio jesteś nienormalna, Michał jest moim przyjacielem fakt ale-
N: Dajcie mi spokój, okej? Traktujecie mnie jak małe dziecko, mam 19 lat, za niedługo 20 Michał naprawde zasługuje na to.
M: Nie.
Mt: Hej Nadia, Maja i Tadek
T,M: CześćRzuciłam się mu w ramiona a Maja spojrzała jakby miała mnie zabić
M: Nadia pozwolisz na chwilkę?
N: Tak
Poszłam z Mają porozmawiać
M: Nadia proszę, Michał Cie zdradził ja poprostu się martwie
N: Spokojnie, chłopak się stara, wracam do niego
M: No dobra..Wróciłyśmy do chłopaków którzy się kłócili.
T: Ja bym chociaż nie zdradził swojej dziewczyny
Mt: A myślisz że ja bym zdradził? Zbyt bardzo kocham Nadię. Oddałbym za nią wszystko, nawet życie. Powiem Ci dlaczego to zrobiłem, Iga stwierdziła że Nadia mnie zdradziła, Wiedziałem że Nadia będzie na meczu. Po meczu Iga oberwała odemnie po czym zaczeła mnie bić a ja ją wywaliłem z samochodu, nie sądziłem że zabrała mój telefon który zaraz oddała, Iga natychmiastowo po tym jak pokazała mi środkowy palec wpadła pod samochód, prawdopodobnie nie żyje a ja zamknełem się w samochodzie wypalając 20 papierosów, Nadia tego nienawidzi, nienawidzi też jak robie coś czego ona nienawidzi. Raniąc Nadie musiałem zranić siebie. Zadałem sobie z 10 ran przypalając je papierosem. Dalej twierdzisz że nie zależy mi na Nadii? I ja ci nawet pokaże że na dm nie mam żadnych dziewczyn oprócz mamy Nadii i osób które wy znacie.
N: Michał..
Mt: Nadia, ja naprawdę cie kocham..
N: Ja ciebie też, daje Ci ostatnią szansę
M: Ej naprawde to było słodkie Michu..